Legia, już można rzec, tradycyjnie przystępuje do spotkania bez kilku podstawowych graczy. Jeszcze paru tygodni na dojście do meczowej dyspozycji potrzeba Sebastianowi Szałachowskiemu. Oprócz niego nie zobaczymy Marcina Komorowskiego, Martinsa Ekwueme, Tito, oraz Bartłomieja Grzelaka i Wojciecha Szali, którzy na boisku już w tych rozgrywkach się nie pojawią.
Również w szeregach Cracovii zabraknie kilku piłkarzy. Do stolicy nie przyjadą kontuzjowani Piotr Polczak i były piłkarz Legii Maciej Murawski. Zawieszeni są Arkadiusz Baran i Bartłomiej Dudzic.
Legia jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku. - Można powiedzieć, że mecz z Cracovią powinniśmy wygrać. Jednak zbliża się koniec sezonu i drużyny walczące o utrzymanie grają o wszystko - uważa szkoleniowiec Wojskowych, Jan Urban. - Mecz dla krakusów jest szalenie ważny. Jednak jeżeli jutrzejsze spotkanie dobrze się ułoży, wówczas możemy odnieść wysokie zwycięstwo - dodaje po chwili.
Rzeczywiście piłkarze Legii w dziesięciu meczach na własnym obiekcie w tym sezonie, zdobyli dwadzieścia pięć bramek, z czego w tylko jednym meczu mniej, niż dwie (z Górnikiem Zabrze - 0:0). Osiem z tych spotkań kończyło się zwycięstwem stołecznego zespołu, a w dwóch padł wynik remisowy.
Spotkanie z Cracovią będzie ostatnim meczem 23. kolejki. Legia więc będzie znała wyniki z pozostałych meczów, zanim rozegra swój. - Jutro chciałbym otrzymać taką szansę, jaką miał Lech, aby odskoczyć naszym rywalom. Gramy jako ostatni i będziemy znali sytuację w tabeli - mówił Urban.
Mecz będzie wyjątkowym wydarzeniem dla Piotra Gizy. "Gizmo" do stolicy przyjechał właśnie z Krakowa, gdzie reprezentował barwy swego sobotniego rywala. Pod Wawelem spędził kilka swoich, jak dotąd, najlepszych lat kariery. Po słabszym okresie jego gry w poprzednim roku nie ma już śladu i dziś jest jednym z czołowych piłkarzy warszawskiej jedenastki. W sobotę zagra najprawdopodobniej - podobnie jak w Gdyni - na prawej stronie pomocy. W ostatnim starciu tych zespołów pokonał bramkarza zespołu swojego poprzedniego klubu.
Cracovia z kolei najbardziej może liczyć na Bartosza Ślusarskiego. Napastnik, który został sprowadzony podczas zimowego okienka, jak na razie, spisuje się całkiem dobrze. W tej rundzie strzelił dwie bramki. - Do stolicy jedziemy po zwycięstwo, bo nastawianie się na remis nie jest dobre. Wiele drużyn tak pewnie próbowało i wiele poległo. Myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć o zwycięstwo - zapowiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej snajper Pasów.
Legia Warszawa - Cracovia Kraków / sob 11 kwietnia 2009, godz. 20:00
Przewidywane składy:
Legia Warszawa: Mucha - Rzeźniczak, Choto, Astiz, Kiełbowicz, Giza, Jarzębowski, Roger, Iwański, Rybus, Chinyama.
Cracovia Kraków: Cabaj - Sasin, Tupalski, Karwan, Derbich, Pawlusiński, Misan, Kłus, Nowak, Szeliga, Ślusarski.
Sędzia: Robert Małek (Zabrze).
Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Legia Warszawa - Cracovia Kraków
Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT