Paweł Jaroszyński to trzeci młody Polak, który w letnim oknie transferowym przeniesie się do włoskiej ekstraklasy - we wtorek Lecha Poznań na Sampdorię Genua zamienił Dawid Kownacki, a w środę AC Milan wykupił z Ruchu Chorzów Przemysława Bargiela.
Jaroszyński i Kownacki (Bargiel będzie grał w zespole młodzieżowym Rossonerich) powiększyli polską kolonię w Serie A. Z klubami włoskiej ekstraklasy związani są już bowiem Bartosz Bereszyński, Karol Linetty (Sampdoria Genua), Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina), Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński (SSC Napoli), Bartosz Salamon (Cagliari Calcio) i Łukasz Skorupski (AS Roma).
Chievo to 14. zespół minionego sezonu Serie A. W przeszłości jego barw bronili Kamil Kosowski i Tomasz Kupisz. Włosi interesowali się Jaroszyńskim już od kilku miesięcy i byli zdeterminowani w sprawie przeprowadzenia transferu. Ostateczne tury rozmów odbyły się w środę i czwartek. Cracovia otrzyma za Jaroszyńskiego pół miliona euro, ale to kwota podstawowa, która może wzrosnąć, jeśli były młodzieżowy reprezentant Polski rozegra w sezonie 2017/2018 określoną liczbą minut.
Latem z Kałuży 1 pożegnał się nie tylko Jaroszyński, ale też inny lewy obrońca - Tomasz Brzyski. Wobec tego szansę od trenera Michała Probierza otrzyma 19-letni Kamil Pestka, który zrobił duże wrażenie na nowym szkoleniowcu Pasów. W odwodzie jest jeszcze pozyskany z Heart of Midlothian Lennard Sowah.
Jaroszyński trafił do Cracovii latem 2011 roku z Górnika Łęczna. W pierwszym zespole pięciokrotnych mistrzów Polski zadebiutował w sierpniu 2013 roku i rozegrał dla krakowian łącznie 67 spotkań. Ten bilans byłby okazalszy, gdyby nie poważne kontuzje, które w minionym sezonie wykluczyły Jaroszyńskiego gry na kilka miesięcy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ronaldo pokazał rodzinę. Na zdjęciu 16 osób