Legia Warszawa nie miała większych problemów, by w Mariehamn odnieść zwycięstwo. Mistrzowie Finlandii nie byli w stanie nawiązać skutecznej walki z polskim zespołem. Legia już w 7. minucie po golu Guilherme z rzutu karnego objęła prowadzenie. Bramki zdobyli również Dominik Nagy i Kasper Hamalainen.
- Na pewno zrealizowaliśmy cel, który zakładaliśmy. Wracamy z dobrą zaliczką. Wiemy, że z każdym meczem będziemy grali lepiej. Dokonaliśmy celowych zmian, aby młodzi zawodnicy nabierali doświadczenia na europejskiej arenie. Jestem zadowolony, teraz regeneracja, bo zaraz zaczynamy rozgrywki ekstraklasy - powiedział po meczu trener Legii, Jacek Magiera.
W składzie mistrzów Polski zabrakło między innymi Michała Pazdana. Zastąpił go Artur Jędrzejczyk, który wraz z Maciejem Dąbrowskim stworzył duet stoperów. - Michał Pazdan nie wystąpił, bo jest przeziębiony. Nie miał gorączki, ale nie czuł się komfortowo. Zdecydowaliśmy się na inne zestawienie i dwójka stoperów zagrała dobrze, choć w takim zestawieniu nie występowali od pół roku. Na pewno jest to jakieś rozwiązanie na przyszłość - przyznał Magiera.
Był to debiutancki mecz w barwach Legii dla Krzysztofa Mączyńskiego. Szkoleniowiec mistrzów Polski był zadowolony z gry nowego zawodnika. - To doświadczony gracz, grał na arenie międzynarodowej. Oczywiście cały czas poznaje nasz model gry, ale zagrał dobrze. Jestem przekonany, że Krzysiek pomoże zespołowi i wzmocni rywalizację - dodał Magiera.
- Wiemy, że Legia będzie grała lepiej. Rytm meczu, intensywność, to będzie lepsze. Cieszę się, że wiele akcji było rozgrywane na jeden kontakt, z akcji oskrzydlających bocznych obrońców, wymienności pozycji. Zawodnicy realizowali zadania - zakończył trener mistrzów Polski.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Grosicki trenuje na wakacjach, Totti adoptuje bulldoga (WIDEO)