Barcelona od dłuższego czasu jest zainteresowana Paulinho. W ostatnich tygodniach sprawy przyspieszyły, a kataloński klub złożył nawet Guangzhou Evergrande propozycję transferową. Chiński klub miał odrzucić ofertę w wysokości 25 mln euro.
Piłkarz uważa jednak, że oba kluby w najbliższych dniach osiągną porozumienie.
- Po meczu Brazylii z Argentyną mój agent powiedział mi o zainteresowaniu ze strony Barcelony. Zastanawiałem się, czy to może być prawda. Po otrzymaniu oferty byłem bardzo szczęśliwy - powiedział.
- Nie rozmawiałem jeszcze z prezesem, ale mam nadzieję, że Guangzhou przyjmie ofertę. To dla mnie wielka szansa. Barcelona jest najlepszym zespołem na świecie i ma najlepszych piłkarzy na świecie. Liczę na to, że wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach - dodał.
- Kiedy w 2015 roku przybywałem do Chin chciałem po prostu grać. Teraz mam 29 lat i nie spodziewałem się takiej oferty. W Chinach udało mi się osiągnąć bardzo dobrą formę. Wróciłem do reprezentacji Brazylii, gdzie strzelam gole i asystuję. Chiny są teraz finansowym gigantem, ale pieniądze nie są moim priorytetem - zapewnił.
ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO) [ZDJĘCIA Sportklub]