Lionel Messi i Antonella Roccuzzo pochodzą właśnie z Rosario, ale mało kto wierzył, że w tym mieście wezmą ślub. Policja nie potrafi sobie poradzić z wojną gangów i 17 czerwca, niecały kilometr od miejsca, w którym odbędzie się ceremonia, doszło do napadu na siostrę miejscowego barona narkotykowego. Została ona zamordowana przez uzbrojonych motocyklistów, a cztery inne kobiety zostały ranne.
To nie pierwsza tego typu sytuacja w Rosario. Szacuje się, że w ostatnich pięciu latach doszło do tysiąca zabójstw w wojnie gangów w Argentynie.
Nie zniechęciło to jednak pary przed wybraniem Rosario na miejsce swojej ceremonii, ale aż 200 uzbrojonych funkcjonariuszy ma patrolować teren wokół kasyna i hotelu.
Samo miejsce jest bardzo luksusowe. Posiada dwa baseny (w tym jeden na dachu), kasyno, SPA, korty tenisowe czy apartament prezydencki. Goście będą wybierać menu samodzielnie i ma "zaspokajać wszystkie gusta". Znajdą się w nim m.in. steki, sałatki, sushi czy makarony.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife (WIDEO)[ZDJĘCIA ELEVEN]
"The Sun" pisze, że "hotel otacza ubóstwo, piaszczysta okolica, gdzie morderstwo jest na porządku dziennym, a przemoc narkotykowa jest powszechna."
Urzędnik prowincji Carlos Del Frade powiedział: - Małżeństwo Messiego - podobnie jak obecność kasyna w okolicy - jest metaforą nierówności.
Mikaela Llane, 24-letnia sekretarka, nie kryje szoku wyborem Rosario: - Prawda jest taka, że jestem zaskoczona, że organizują ślub tutaj, biorąc pod uwagę to, że Messi jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy na świecie. Nie mogę w to uwierzyć.
Messi i jego partnerka poprosili swoich gości, aby nie obdarowywali ich prezentami, a przeznaczyli je na cele charytatywne.
Już pomijam, że przeciętny człowiek faktycznie nie Czytaj całość