Marco Verratti odrzucił ofertę PSG. Włoch chce grać w Barcelonie

Newspix / ABACA
Newspix / ABACA

Marco Verratti odrzucił ofertę PSG w sprawie nowego kontraktu. 24-letni pomocnik oznajmił działaczom, że chce transferu do Barcelony.

Hiszpańskie media informują w sobotnim wydaniu, że Marco Verratti odrzucił zarobki w wysokości 12 mln euro netto rocznie w Paris Saint-Germain. Właściciel PSG chce za wszelką cenę zatrzymać pomocnika w zespole, podwyższając znacząco jego pensję. Podczas spotkania z Nasserem Al-Khelaifim piłkarz podkreślił jednak, że pragnie odejść do Katalonii.

Verratti zrobił kolejny krok

24-letni zawodnik nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra w Barcelonie. Włoch już kilka miesięcy temu podkreślał, że jest podekscytowany możliwością wspólnych występów z Lionelem Messim czy Andresem Iniestą, którego darzy wielkim szacunkiem. Pomocnik PSG doskonale zdaje sobie sprawę, że lepszej okazji do transferu mieć nie będzie. - Teraz, albo nigdy - mówił o przenosinach na Camp Nou.

Odmowa w sprawie nowego kontraktu jest kolejnym dowodem na to, że piłkarz jest mocno zdeterminowany, aby opuścić Francję. Tym bardziej, że Duma Katalonii bardzo potrzebuje pomocnika o takim stylu gry. W poprzedniej kampanii gołym okiem widać było, że największym problemem Blaugrany jest środkowa strefa boiska. Verratti może okazać się lekiem na całe zło, dlatego Barcelona gotowa jest zapłacić za niego nawet 80 mln euro.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Jarosław Jach: Z Anglią nie mieliśmy szans

Pomocnika kusi również gra o najwyższe cele w Europie. Jest to oczywiste, że Barcelona ma dużo większe szanse na triumf w Lidze Mistrzów niż PSG. Po raz ostatni Duma Katalonii świętowała ten sukces w 2015 roku.

Al-Khelaifi tanio skóry nie sprzeda

Al-Khelaifi ciągle walczy o swojego zawodnika. Katarski właściciel wysyła jasny sygnał do prasy, że nie ma zamiaru go wypuszczać i nawet wysłuchiwać jakichkolwiek ofert napływających ze stolicy Katalonii.

Marco Verratti ma umowę do czerwca 2021 roku i PSG liczy, że Włoch wypełni kontrakt. Sytuacja jest więc patowa, a godzinne rozmowy nie przynoszą żadnych konkretów. Barcelona ze spokojem czeka na rozwój sytuacji i liczy na piłkarza, że będzie wywierał kolejne naciski na wicemistrzów Francji.

Źródło artykułu: