O tym, że Kolejorz chce sprowadzić reprezentanta Węgier, poinformował pod koniec maja "Przegląd Sportowy". Lech złożył nawet Werderowi dwie oferty w sprawie Laszlo Kleinheislera. We wtorek klub z Bremy poinformował, że 23-latek został wypożyczony do Astany, a Kazachowie zapewnili sobie w umowie prawo do wykupu zawodnika.
Latem 2015 roku Kleinheisler starał się o angaż w klubach Lotto Ekstraklasy. Pod koniec sierpnia 2015 roku był na testach w Śląsku Wrocław, interesowało się nim Podbeskidzie Bielsko-Biała i był też polecany Pogoni Szczecin, którą prowadził wówczas Czesław Michniewicz.
"Przyznaję się bez bicia, ktoś mi "wciskał" do Pogoni Kleinheislera. Nie wykazaliśmy zainteresowania Diś widać, że szkoda. Był w "dołku" swojej kariery i mogliśmy to wykorzystać ale zabrakło ciągu na bramkę" - pisał Michniewicz na Twitterze w czasie Euro 2016, podczas którego niechciany w Polsce pomocnik błyszczał.
Pół roku później Kleinheisler z Videotonu chciała go pozyskać Legia Warszawa, ale Węgier wybrał ofertę Werderu. W rundzie jesiennej minionego sezonu był wypożyczony do Darmstadt, a wiosnę spędził w Ferencvarosie Budapeszt.
Lechowi nie udało się pozyskać 23-letniego Węgra, ale przed nowym sezonem ekipę z Bułgarskiej 17 wzmocnili już Nicklas Barkroth, Vernon De Marco, Emir Dilaver, Deniss Rakels i Mario Situm.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Wszystko zostało wyjaśnione w kręgu drużyny