Euro U-21: Hiszpania zgłosiła akces do mistrzostwa, hat-trick Marco Asensio

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa
zdjęcie autora artykułu

W sobotnim meczu Euro U-21 rozegranym w Gdyni, Hiszpania rozgromiła Macedonię 5:0. Piłkarze z Bałkanów nie położyli się przed rywalem, ale brakowało im jakości. W zwycięskiej drużynie geniuszem błysnął Marco Asensio.

Biorąc pod uwagę klasę piłki nożnej w obu państwach, nazwiska, ich wartość na rynku oraz kluby, w których grają zawodnicy z Hiszpanii i z Macedonii, przed pierwszym gwizdkiem można było jedynie zastanawiać się jak wysoko wygrają piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego. Macedończycy wyprzedzili jednak w eliminacjach między innymi Francję, Islandię i Ukrainę, a w sobotę wyszli od początku niezwykle ambitnie.

W pierwszym kwadransie wynik mogli otworzyć między innymi piłkarze Vardaru Skopje Boban Nikolov, czy Yokohama Marinos David Babunski. Hiszpanie zdołali jednak odczekać i zaczęli pokazywać swój geniusz, który z biegiem czasu był widoczny coraz bardziej. Jako pierwszy blask pokazał Saul Niguez. W 10. minucie po tym, jak piłkę dograł Jose Gaya, gracz Atletico Madryt efektownie trafił z przewrotki po rękach bramkarza. Największą gwiazdą Hiszpanów jest jednak Marco Asensio. Gracz Realu pozazdrościł koledze zza miedzy bramki-kandydatki na najpiękniejszego gola mistrzostw i strzałem z 30 metrów w samo okienko pokonał Igora Aleksovskiego. Dopingowanym w Gdyni przez około tysiąc fanów Macedończykom nie można było odmówić ambicji, czego przykładem była akcja Marjana Radeskiego, kiedy umiejętnościami musiał popisać się Kepa Arrizabalaga, czy też ostrzeliwanie bramki rywala tuż przed przerwą. Jakość stała jednak zdecydowanie po stronie drużyny Alberta Celadesa. Wynik powinien podwyższyć Asensio, ale interwencję życia zaliczył Aleksovski. W końcu rzut karny na gola zamienił kapitan Hiszpanów, Gerard Deulofeu.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Nerwy były ogromne

Drugą połowę od mocnego uderzenia zaczęli Hiszpanie. Po zespołowej akcji do piłki dopadł Marco Asensio i precyzyjnym strzałem podwyższył na 4:0. Macedończycy nie chcieli się jednak kłaść przed rywalem i wciąż grali otwartą piłkę, dzięki czemu mecz mógł się podobać. Najbliżej zasłużonego gola był David Babunski, ale chwilę po drugim trafieniu Asensio, trafił w poprzeczkę.

Przepychająca się łokciami w Realu Madryt wschodząca gwiazda hiszpańskiej piłki tego dnia udowodniła kto może być głównym kandydatem do nagrody najlepszego piłkarza polskich mistrzostw. Marco Asensio rozpoczął w 72. minucie rajd na własnej połowie boiska. Mijał Macedończyków jak tyczki i znakomitym strzałem ustalił wynik.

Hiszpania pomimo kilkunastu strzałów Macedończyków wygrała 5:0 pokazując, że może być jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa. Dla Macedończyków sam udział w turnieju jest olbrzymim przeżyciem. Byli gorsi od młodych geniuszy piłki z Hiszpanii, jednak z przebiegu spotkania zasłużyli przynajmniej na kontaktowego gola. Hiszpania - Macedonia 5:0 (3:0) 1:0 - Niguez 10' 2:0 - Asensio 16' 3:0 - Deulofeu 35' (k.) 4:0 - Asensio 54' 5:0 - Asensio 72'

Składy: Hiszpania: Kepa Arrizabalaga - Hector Bellerin, Jorge Mere, Jesus Vallejo, Jose Gaya - Denis Suarez, Marcos Llorente, Saul Niguez - Gerard Deulofeu (63' Dani Ceballos), Sandro Ramirez (74' Inaki Williams), Marco Asensio (81' Mikel Oyarzabal). Macedonia: Igor Aleksandrovski - Ezgon Bejtulai, Gjoko Zajkov, Darko Velkovski, Besir Demiri - Boban Nikołov, Edis Bardhi - Marjan Radeski, David Babunski (76' Tihomir Kostadinov), Kire Markoski (46' Nikola Gjorgjev) - Viktor Angelov (46’ Eljif Elmas). Żółte kartki: Mere (Hiszpania). Sędzia: Harald Lechner (Austria). Widzów: 8 269.

Źródło artykułu: