Z Lublina Paweł Kapusta, Mateusz Skwierawski
W piątkowy wieczór Reprezentacja Polski U-21 rozpocznie zmagania na młodzieżowych mistrzostwach Europy 2017. Biało-Czerwoni zmierzą się w Lublinie z reprezentacją Słowacji. - Jesteśmy podekscytowani. Nadchodzi moment wyzwania. Czujemy się optymalnie przygotowani. Jestem przekonany, że w piątek przed pierwszym gwizdkiem będziemy w doskonałej dyspozycji - powiedział podczas oficjalnej konferencji prasowej Marcin Dorna, selekcjoner polskiej kadry.
Szkoleniowiec podczas spotkania z dziennikarzami zachowywał się dokładnie tak samo, jak ma to w zwyczaju opiekun dorosłego zespołu narodowego, Adam Nawałka. Dorna nie chciał odnosić się do wielkich oczekiwań polskich kibiców, sięgających medalu na turnieju, nie chciał także mówić o tym, kto jest faworytem piątkowej potyczki ze Słowacją.
- Chcemy jak najlepiej zaprezentować się na treningu, a później podczas meczu i kolejnych spotkań. Miałem przyjemność poznać tych chłopaków, gdy mieli 13-14 lat i wtedy też podchodziliśmy do meczów z taką samą dumą - przypomniał Dorna i dodał: - Nie będziemy składać żadnych deklaracji. Sytuacja będzie bardzo dynamiczna, a stawka wyrównana. W takich meczach, jak ze Słowacją, trudno wskazać faworyta.
Selekcjoner odniósł się również do wielkiej presji ciążącej na jego podopiecznych. - Nie przewidujemy żadnych scenariuszy, szczególnie negatywnych. W piątek o godzinie 20:45 będziemy w optymalnej formie. Presja jest zawsze, to przecież profesjonalny sport. Piłkarze są na to przygotowani. W drużynie mamy przecież trzech graczy, którzy w zeszłym roku uczestniczyli w Euro 2016 - przypomniał Dorna.
Reprezentacja Polski ze Słowacją zagra w piątek w Lublinie. Początek meczu o godzinie 20:45.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty