Przed 34. kolejką jeszcze osiem klubów w Nice I lidze miało o co walczyć. Piłkarze sześciu drużyn byli zainteresowani miejscem premiowanym awansem, a dwóch bronili się przed spadkiem.
Najbliżej Lotto Ekstraklasy był Górnik Zabrze. Wicelider miał los we własnych rękach. Awans gwarantowało drużynie ze Śląska zwycięstwo z Wisłą Puławy i zadanie wykonała. Niesieni potężnym dopingiem zabrzanie zdobyli gola w 21. minucie. Pod poprzeczkę huknął król strzelców Igor Angulo. 17. trafienie Hiszpana w sezonie uspokoiło zabrzan. Wystarczyło kontrolować mało konkretne ataki beniaminka. Po przerwie Wisła stała się groźniejsza, ale dobre zmiany Marcina Brosza pozwoliły uspokoić sytuację na boisku.
Górnik wrócił do elity po roku nieobecności. W poprzednim sezonie spadł z niej wspólnie z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Najbliżej zabrzan w tabeli była Chojniczanka Chojnice, która podjęła Chrobrego Głogów. Drużyna Ireneusza Mamrota traktowała dotychczas surowo kandydatów do awansu i także spotkanie w Chojnicach rozpoczęła od mocnego uderzenia. W 10. minucie Seweryn Michalski zdobył gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zdezorganizowana Chojniczanka straciła bramkę na 0:2 w 24. minucie.
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP
Po przerwie drużynę z Pomorza było stać tylko na wyrównanie i w tabeli spadła za Miedź Legnica oraz Zagłębie Sosnowiec na 5. miejsce.
Pół godziny trzeba było czekać aż rozkręci się widowisko w Sosnowcu. GKS Tychy podrażnił Zagłębie golem Marcina Radzewicza. Ta zniewaga wymagała wyrównania. Do kompromisowego 1:1 doprowadził Michał Fidziukiewicz, który wrócił do jedenastki Dariusza Banasika po kontuzji. W poprzednim spotkaniu z Chrobrym był tylko zmiennikiem. Inicjatywa pozostała po stronie Zagłębia, które wygrało 2:1 i zakończyło sezon na 3. lokacie. Autorem decydującego gola był w 75. minucie Tomasz Nowak.
W barażu o utrzymanie wystąpi Drutex-Bytovia Bytów. Jej przeciwnikiem będzie Radomiak Radom. Wobec porażki wspomnianej Wisły Puławy wynik meczu bytowian z GKS-em Katowice nie miał znaczenia, ale ci nie chcieli kalkulować. W 7. minucie wyszli na prowadzenie dzięki strzałowi Janusza Surdykowskiego. Napastnik ukarał katowiczan za pomyłkę przed własnym polem karnym. Potwierdzało się, że GieKSa ma problem z grą na własnym stadionie. Przebudziła się po przerwie. Do remisu 1:1 doprowadził Paweł Mandrysz w 48. minucie.
34. kolejka Nice I ligi:
GKS Katowice - Drutex-Bytovia Bytów 1:1 (0:1)
0:1 - Janusz Surdykowski 7'
1:1 - Paweł Mandrysz 48'
Miedź Legnica - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (0:0)
1:0 - Marquitos 65'
2:0 - Tomasz Midzierski 79'
Stal Mielec - Pogoń Siedlce 1:2 (1:0)
1:0 - Mateusz Cholewiak 18'
1:1 - Grzegorz Tomasiewicz 72'
1:2 - Mateusz Żytko (k.) 80'
Podbeskidzie Bielsko-Biała - MKS Kluczbork 3:1 (1:1)
0:1 - Sebastian Deja (k.) 18'
1:1 - Kacper Kostorz 24'
2:1 - Robert Gumny 57'
3:1 - Szymon Szymański 80'
Znicz Pruszków - Olimpia Grudziądz 0:1 (0:1)
0:1 - Damian Michalik 13'
Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 2:1 (1:1)
0:1 - Marcin Radzewicz 35'
1:1 - Michał Fidziukiewicz 39'
2:1 - Tomasz Nowak (k.) 74'
Chojniczanka Chojnice - Chrobry Głogów 2:2 (0:2)
0:1 - Seweryn Michalski 10'
0:2 - Łukasz Szczepaniak 24'
1:2 - Tomasz Mikołajczak 60'
2:2 - Paweł Zawistowski (k.) 87'
Stomil Olsztyn - Wigry Suwałki 1:4 (0:0)
0:1 - Kamil Zapolnik 50'
1:1 - Krzysztof Szewczyk 53'
1:2 - Kamil Zapolnik 56'
1:3 - Damian Kądzior 66'
1:4 - Robert Dadok 89'
Wisła Puławy - Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
0:1 - Igor Angulo 21'
[multitable table=710 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]
Pan Dadełło jeśli nadal bedzie sponsorował ten klub,bedzie można to rozpatrywać w kategoriach zawzietego hobby:)