Primera Division: Bardzo ważny triumf Realu Madryt. Kuriozalny gol na otwarcie

PAP/EPA / ANGEL DIAZ / Na zdjęciu: Real Madryt
PAP/EPA / ANGEL DIAZ / Na zdjęciu: Real Madryt

Real Madryt pokonał na własnym boisku Sevillę 4:1 i jest o krok od zdobycia tytułu mistrzowskiego. Dublet ustrzelił Cristiano Ronaldo, a sporo kontrowersji wywołał gol Nacho.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatni mecz tego sezonu na Santiago Bernabeu rozpoczął się dla Realu Madryt wyśmienicie. Piłkarze Sevilli mieli przygotowywać się do ustawienia muru przy rzucie wolnym, gdy niespodziewanie piłkę tuż przy słupku umieścił Nacho. Goście mieli spore pretensje do arbitra, ale ten uznał trafienie dla "Królewskich". Czy słusznie? Sędzia na pewno się obroni po tej decyzji.

Kuriozalna bramka wyraźnie podcięła skrzydła Sevilli, która po chwili przegrywała już 0:2. Golkiper Sergio Rico odbił piłkę po uderzeniu Jamesa Rodrigueza, ale wobec dobitki Cristiano Ronaldo był już bez szans.

Obrona Andaluzyjczyków fatalnie się myliła, jednak i gospodarze nie byli skupieni na tyłach. Kilka wyśmienitych sytuacji miał Stevan Jovetić. Czarnogórzec najpierw trafił w poprzeczkę, później po jego lobie piłka odbiła się od poprzeczki, a dodatkowo napastnika dwa razy powstrzymał jeden z najlepszych na boisku - golkiper Keylor Navas.

Napastnik Sevilli wstrzelił się dopiero po zmianie stron. Po zespołowej akcji i asyście Vitolo zawodnik wypożyczony z Interu celnie przymierzył z 20. metrów. Jovetić trafił na Sanchez Pizjuan w styczniu i w każdym z 3 meczów z Realem trafiał do siatki!

ZOBACZ WIDEO: Inter znów zawiódł! Zobacz skrót meczu z US Sassuolo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zidane wprowadził na boisko dwóch najważniejszych graczy z środka pola - Casemiro oraz Lukę Modricia i jego gracze wyraźnie poprawili grę w obronie. Na dodatek wynik podwyższył Ronaldo. Portugalczyk otrzymał świetnie podanie od Toniego Kroosa i popisał się kapitalnym strzałem, po którym piłka wleciała w okienko bramki Sevilli. Najlepszy gracz globu ma już 22 gole w lidze, ale sezon najprawdopodobniej zakończy na 3. miejscu w klasyfikacji strzelców (za Luisem Suarezem i Lionelem Messim).

To nie był koniec popisu "Królewskich". Nacho do bramki dołożył asystę, a tym razem w odpowiednim miejscu znajdował się Kroos, który ustalił wynik spotkania na 4:1.

Na tę chwilę Real Madryt jest 2. w tabeli, ale w środę gracze Zidane'a rozegrają zaległy wyjazdowy mecz z Celtą Vigo, po którym mogą wskoczyć na pozycję lidera.

Real Madryt - Sevilla FC 4:1 (2:0)
1:0 - Nacho 10'
2:0 - Cristiano Ronaldo 23'
2:1 - Stevan Jovetić 49'
3:1 - Cristiano Ronaldo 78'
4:1 - Toni Kroos 84'

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Danilo, Raphael Varane, Sergio Ramos, Nacho - Mateo Kovacić (72' Luka Modrić), Toni Kroos, Marco Asensio - James Rodriguez (60' Casemiro), Alvaro Morata (60'Lucas Vazquez), Cristiano Ronaldo.

Sevilla FC: Sergio Rico - Gabriel Mercado, Nicolas Pareja (46' Walter Montoya), Clement Lenglet - Steven N'Zonzi, Matias Kranevitter, Daniel Carrico - Joaquin Correa (89' Diego Gonzalez), Michael Krohn-Dehli (89' Wissam Ben Yedder), Vitolo - Stevan Jovetić.

Żółte kartki: Danilo, Morata, Nacho, Vazquez (Real) oraz Mercado, Correa (Sevilla).

Sędzia: Undiano Mallenco.

Komentarze (2)
avatar
marco928
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Świetne widowisko dla postronnego kibica dzisiaj na Bernabeu. Zidane pokazał że ma "jaja" znowu mocno rotując składem. Czyli Benzema, Isco, Marcelo, szykowani na Vigo.
Trochę mógł się Francuz n
Czytaj całość
avatar
Forest1997
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Dobry mecz Realu, Nacho dziś idealnie się wcielił w rolę Marcelo. Podoba mi się pewność siebie Asensio widać, że chłopak ma świadomość swoich wielkich możliwości. Znów niezły Danilo i naprawdę Czytaj całość