FC Barcelona gościła na Wyspach Kanaryjskich. Wyjazd miał być przyjemny nie tylko ze względu na uroki archipelagu, ale i słabiutką ostatnimi czasy postawę UD Las Palmas. Klub z Gran Canarii przegrał trzy ligowe mecze z rzędu, nie potrafiąc strzelić ani jednego gola. "Barca" nie przewidywała kłopotów.
Zaczęło się od problemów zdrowotnych Javiera Mascherano. Argentyńczyk podczas rozgrzewki poczuł dyskomfort w prawej nodze i jego miejsce w wyjściowym składzie zajął Marlon Santos.
Gospodarze grali bez respektu. Już jedna z ich pierwszych akcji powinna była zakończyć się golem. Jese Rodriguez biegł sam na sam z bramkarzem, ale tuż przed polem karnym został podcięty przez Lucasa Digne. Kto wie, jak wyglądałby ten mecz gdyby arbiter pokazał obrońcy czerwoną kartkę. "Żółtko" było werdyktem łaskawym i zarazem kontrowersyjnym.
Barcelona swoje gole w pierwszej połowie zdobyła w ciągu zaledwie 2 minut. Najpierw Luis Suarez zagrał do Neymara, a ten uderzył do pustej bramki. Chwilę później to Brazylijczyk podawał, a Urugwajczyk posłał piłkę do siatki nad wybiegającym bramkarzem.
ZOBACZ WIDEO: Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]
W drugiej połowie gospodarze zaatakowali zdecydowaniej i przez kilkanaście minut faworyt przeżywał ciężkie chwile. Za sprawą Pedro Bigasa miejscowym udało się złapać kontakt, ale szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Grający bardzo dobre spotkanie Neymar zdobył swojego 12. i 13. gola w sezonie, kompletując hattricka. Urodziwe było trafienie ustalające wynik. Po podaniu Jordi Alby Brazylijczyk tylko lekko trącił piłkę czubkiem buta, a ta wturlała się do bramki.
FC Barcelona wygrała 4:1, ale identyczne zwycięstwo z Sevillą odniósł Real Madryt. Sprawa mistrzostwa rozstrzygnie się zatem w ostatniej kolejce.
UD Las Palmas - FC Barcelona 1:4 (0:2)
0:1 - Neymar 25'
0:2 - Luis Suarez 27'
1:2 - Pedro Bigas 63'
1:3 - Neymar 67'
1:4 - Neymar 71'
Składy:
UD Las Palmas: Javi Varas - Michel Macedo, Mauricio Lemos, Pedro Bigas, Helder Lopes, Angel Montoro (78' Hernan), Figueroa Cabrera Momo (72' Alen Halilović), Roque Mesa, Jonathan Viera (85' Javi Castellano), Jese Rodriguez, Kevin-Prince Boateng.
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Lucas Digne (58' Andre Gomes), Marlon Santos, Samuel Umtiti, Jordi Alba, Ivan Rakitić (79' Denis Suarez), Sergio Busquets, Andres Iniesta, Lionel Messi, Neymar, Luis Suarez (79' Paco Alcacer).
Żółte kartki: Digne (Barcelona).
Sędzia: Gonzalez Gonzalez.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)