Od co najmniej kilku tygodni włoskie media "maglują" temat przyszłości Wojciecha Szczęsnego. Reprezentantem Polski, któremu po zakończeniu sezonu 2016-17 kończy się wypożyczenie z Arsenalu Londyn do AS Roma, poważnie zainteresowane jest SSC Napoli. Według "Corriere dello Sport" doszło już nawet do pierwszych, konkretnych rozmów na temat warunków przeprowadzki do Neapolu. W niedzielnej audycji w "Radio CRC" głos w sprawie polskiego golkipera zabrał jego agent, Jonathan Barnett z agencji Stellar Football, reprezentującej interesy między innymi Garetha Bale'a czy... Grzegorza Krychowiaka.
- Pytało o niego wiele klubów, ale wydaje mi się, że Neapol może być dla niego naprawdę dobrym miejscem - powiedział piłkarski menedżer. W audycji kilkukrotnie przypomniano, że Szczęsny zalicza właśnie znakomity sezon i kilkukrotnie trafiał do jedenastki kolejki Serie A. Napoli z kolei intensywnie poszukuje kogoś, kto będzie następcą Pepe Reiny. Problemem mogą być pieniądze, zarówno kwota transferowa (mówi się o 10 milionach euro) oraz pensja (według "Corriere dello Sport" Polak zarabia w Rzymie 3 miliony euro rocznie).
Do pomyślnego zakończenia tej transferowej sagi oraz ewentualnej przeprowadzki Polaka do Neapolu jednak jeszcze bardzo daleka droga. Szczęsny po zakończeniu sezonu ma wrócić do Arsenalu i to właśnie w Londynie ma zapaść ostateczna decyzja dotycząca przyszłości bramkarza. Według włoskich mediów nikt w Londynie na siłę Szczęsnego trzymał nie będzie, z kolei angielskie gazety kilkukrotnie donosiły już, że nie jest wcale takie pewne, że Arsene Wenger odda Polaka bez mrugnięcia okiem.
W sezonie 2016-17 Wojciech Szczęsny zaliczył dotychczas 35 występów w Serie A, w 14 spotkaniach zachował czyste konto.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter Mediolan przegrywa mecz za meczem [ZDJĘCIA ELEVEN]