Messi został początkowo ukarany przez Komisję Dyscyplinarną FIFA za znieważenie asystenta sędziego w marcowym spotkaniu z Chile (1:0).
Piłkarz FC Barcelona został ukarany czteromeczowym zawieszeniem oraz grzywną w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich.
W czwartek Argentyńczyk zeznawał przed Komisją Dyscyplinarną FIFA. Nie przyznał się do winy. Prawnik Messiego Juan de Dios Crespo przyznał w rozmowie z hiszpańskimi mediami, że jest duża szansa na uniewinnienie jego klienta.
W piątek FIFA na swojej stronie internetowej poinformowała o zniesieniu sankcji na zawodnika.
"Po rozprawie, do której doszło 4 maja w Zurychu, Komitet Apelacyjny uchylił decyzję podjętą przez Komisję Dyscyplinarną FIFA w dniu 28 marca (...) Pomimo faktu, że Komitet Apelacyjny uważa zachowanie Lionela Messiego jako godne potępienia, dostępne dowody nie były wystarczające do stwierdzenia o winie. Wobec powyższej decyzji kary zawieszenia na cztery mecze oraz grzywny w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich zostały zniesione" - czytamy w uzasadnieniu.
Piątkowy wyrok FIFA oznacza, że Lionel Messi będzie mógł zagrać już w sierpniowym meczu eliminacji MŚ 2018 z Urugwajem. Po 14. kolejkach eliminacji w strefie południowoamerykańskiej Argentyna z 22 punktami zajmuje piąte miejsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Grosicki w "odwiedzinach" u królowej. Był tylko jeden problem