Po 31. kolejce Legia zajmuje trzecie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, ale tak wysoką lokatę zawdzięcza znakomitej serii wyjazdowej. Poza stolicą warszawianie sieją prawdziwy popłoch - jedenaście spotkań w roli gości wygrali, jedno zremisowali, a tylko trzy przegrali.
Pod względem punktów zdobytych na wyjeździe legioniści nie mają sobie równych w lidze. Mało tego, wygrali dziewięć ostatnich spotkań poza Warszawą, czym ustanowili klubowy rekord.
Grasując po Polsce, Legia zapomniała jednak o umacnianiu murów własnej twierdzy. W 16 rozegranych przy Łazienkowskiej 3 meczach mistrz Polski zdobył tylko 25 punktów, a jego rywale wyjechali z Warszawy bogatsi o 16 "oczek".
Domowa i wyjazdowa forma Legii Warszawa w Lotto Ekstraklasie 2016/2017:
Mecze | Bilans | Śr. pkt | |
---|---|---|---|
Dom | 16 | 6-7-3 | 1,56 |
Wyjazd | 15 | 11-1-3 | 2,27 |
ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała w gorących derbach. Prezenty dla Suareza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Pod względem punktów zdobytych przed własną publicznością Legia jest dopiero siódma w lidze. Wyprzedzają ją Lechia Gdańsk (40), Wisła Kraków (33), Lech Poznań (33), Jagiellonia Białystok (32), Korona Kielce (31) i Pogoń Szczecin (27), a taki sam domowy dorobek ma lider grupy spadkowej - Wisła Płock.
Tak słabego bilansu w spotkaniach rozgrywanych przed własną publicznością Legia nie miała od sezonu 1990/1991. Ekstraklasa liczyła wówczas 16 drużyn, więc w całej kampanii warszawianie rozegrali 15 domowych spotkań, podczas gdy teraz mają za sobą 16 występów przy Łazienkowskiej 3, ale zdobywali w nich (w przeliczeniu na obowiązujący dziś system) 1,4 "oczka" na mecz. Nawet gdy w kolejnym sezonie legioniści bronili się przed spadkiem niemal do ostatniej kolejki, zdobywali u siebie średnio 1,65 "oczka" na spotkanie, czyli więcej niż teraz.
Nieprzystającego mistrzowi Polski bilansu w domowych spotkaniach nie można złożyć na karb specyfiki formatu rozgrywek. W trzech wcześniejszych sezonach obowiązywania systemu ESA 37 Legia przed własną publicznością spisywała się bardzo dobrze - najlepiej (2013/2014) bądź prawie najlepiej (2014/2015, 2015/2016) w całej lidze.
Domowy bilans Legii Warszawa po 31 kolejkach w systemie ESA 37:
Sezon | Mecze | Bilans | Śr. pkt | Wynik w lidze | Na koniec sezonu |
---|---|---|---|---|---|
2013/2014 | 16 | 13-1-2 | 2,50 | 1. | mistrz |
2014/2015 | 16 | 10-3-3 | 2,06 | 2. | wicemistrz |
2015/2016 | 16 | 9-5-2 | 1,81 | 2. | mistrz |
2016/2017 | 16 | 6-7-3 | 1,56 | 8. |
Wydawać by się mogło, że słaby dorobek Legii przy Łazienkowskiej 3 to głównej mierze efekt pracy Besnika Hasiego, ale to tylko część prawdy. Winę za ten bilans ponosi zarówno Albańczyk, jak i Jacek Magiera. Za kadencji Hasiego Legia zdobyła przed własną publicznością tylko trzy punkty w pięciu meczach (0-3-2) i był to najsłabszy wynik w lidze, ale pod skrzydłami Magiery mistrz Polski wcale nie przemienił się w niegościnną bestię. Pod jego wodzą legioniści sięgnęli w Warszawie po 22 "oczka" w 11 spotkaniach (6-4-1) - w branym pod uwagę okresie lepiej na własnym terenie punktowały cztery ekipy ekstraklasy: Lechia Gdańsk (10-1-1), Wisła Kraków (8-2-0), Lech Poznań (7-3-1) i Jagiellonia Białystok (7-2-3).