SPL: wielkie lanie Glasgow Rangers. Celtic pokazał, kto jest mistrzem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Reuters / REUTERS / Mecz Glasgow Rangers
Reuters / REUTERS / Mecz Glasgow Rangers
zdjęcie autora artykułu

Celtic Glasgow już zapewnił sobie mistrzostwo Szkocji, ale to nie sprawia, że odpuszcza. W sobotnie popołudnie rozbił Glasgow Rangers aż 5:1 i to na stadionie rywala.

W tym artykule dowiesz się o:

To było koszmarne popołudnie dla fanów Glasgow Rangers. Ci co myśleli, że Celtic Glasgow, mając już w garści mistrzostwo Szkocji, odpuści nieco to spotkanie, musieli się srogo zawieść.

Od początku dominowała tylko jedna drużyna - The Bhoyes. Goście szybko wykorzystali rzut karny (siódma minuta), a później pięknym, silnym strzałem popisał się Leigh Griffiths. Bramkarz tylko zdołał delikatnie trącić piłkę, która i tak znalazła się pod poprzeczką.

Gospodarze pierwszy celny strzał oddali dopiero w drugiej połowie, ale i tak koncert dawali zawodnicy Brendana Rodgersa. W 66. minucie prowadzili już 4:0. Wprawdzie Kenny Miller zdobył honorowego gola, ale Celtic jeszcze odpowiedział na niego.

Zwycięstwo 5:1 - i to na Ibrox - to spory policzek dla Rangersów, nawet jeśli dzisiaj Celtic jest poza zasięgiem wszystkich drużyn ze Szkocji.

ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]

Celtic z 34 ligowych spotkań wygrał 30, pozostałe cztery zremisował. Rangersi są na trzecim miejscu.

Glasgow Rangers - Celtic Glasgow 1:5 (0:2) 0:1 - Scott Sinclair (k.) 7' 0:2 - Leigh Griffiths 18' 0:3 - Callum McGregor 53' 0:4 - Dedryck Boyata 66' 1:4 - Kenny Miller 81' 1:5 - Mikael Lustig 87'

Źródło artykułu: