Zagłębie - Podbeskidzie: zmarnowana piłka meczowa bielszczan

Newspix / Tomasz Wantuła / Na zdjęciu: piłkarze Podbeskidzia
Newspix / Tomasz Wantuła / Na zdjęciu: piłkarze Podbeskidzia

W meczu 26. kolejki Nice I ligi Zagłębie Sosnowiec bezbramkowo zremisowało z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Goście w doliczonym czasie gry nie wykorzystali rzutu karnego.

Faworytem spotkania wydawało się być Zagłębie Sosnowiec, które w tym sezonie walczy o awans do Lotto Ekstraklasy. Bielszczanie też celowali w walkę o czołówkę Nice I ligi, ale na przestrzeni sezonu spisują się poniżej oczekiwań. Co prawda w ostatnich pięciu meczach nie zanotowali porażki, ale do czołówki było im daleko.

Spotkanie w Sosnowcu nie dostarczyło wielu emocji. Brakowało sytuacji podbramkowych, a gra toczyła się głównie w środku boiska. Był to mecz z gatunku tych, o których rozstrzygnięciu decyduje jedna zdobyta bramka. Kibice mieli prawo opuszczać Stadion Ludowy rozczarowani.

Obie drużyny miały swoje sytuacje, ale brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. W końcówce bliżej zdobycia zwycięskiego gola byli sosnowiczanie, lecz ich próby nie mogły w żaden sposób zagrozić bramce strzeżonej przez Rafała Leszczyńskiego.

Idealną sytuację do odniesienia wygranej mieli bielszczanie. W doliczonym czasie gry w polu karnym sfaulowany został Mariusz Magiera, a sędzia bez chwili zawahania wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Michał Janota, ale jego strzał obronił Wojciech Fabisiak, który został bohaterem Zagłębia.

ZOBACZ WIDEO Piłkarski horror w Mediolanie. Zobacz skrót meczu Inter - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Zagłębie Sosnowiec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0

Składy:

Zagłebie Sosnowiec: Wojciech Fabisiak - Marcin Sierczyński, Arkadiusz Najemski, Kamil Wiktrorski, Żarko Udovicić - Łukasz Bogusławski (46' Łukasz Matusiak), Sebastian Milewski - Konrad Michalak (66' Robert Bartczak), Wojciech Łuczak, Martin Pribula  (78' Dawid Ryndak) - Michał Fidziukiewicz.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Robert Gumny, Jozef Piacek, Mariusz Magiera, Bartosz Jaroch (65' Paweł Moskwik) - Tomasz Podgórski, Łukasz Hanzel, Michał Janota, Łukasz Sierpina - Nermin Haskić (79' Robert Demjan) , Szymon Lewicki (65' Adam Deja).

Żółte kartki: Mariusz Magiera (Podbeskidzie Bielsko-Biała).

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Hamilton i Vettel mają tyle samo punktów w klasyfikacji. Który z nich będzie miał ich więcej po najbliższym wyścigu? Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig 2017 FORMULA 1 GULF AIR BAHRAIN GRAND PRIX w ten weekend w Eleven i Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

Komentarze (1)
avatar
Jarosław Fuchs
15.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Janota podszedł do strzelania karnego to już wiedziałem, że nie będzie. K.. wa czemu nie Podgórski, przecież do tej pory wszystkie on strzelał, to się k... wa Janocie zachciało zostać bohat Czytaj całość