Czytaj w "PN": Rosja 15 miesięcy przed mistrzostwami świata. Mundial musi kosztować

 / Na zdjęciu: Władimir Putin
/ Na zdjęciu: Władimir Putin

Dla najważniejszych ludzi w Rosji temat mistrzostw świata rysuje się w czarno-białych barwach. Jeśli dojdzie do organizacyjnej i sportowej porażki, ktoś będzie musiał za to odpowiedzieć.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Czechowicz

Prezydent kraju Władimir Putin powiedział niedawno, że mundial będzie spełniał najwyższe standardy. To jedna z odpowiedzi na nakręcony przez BBC film dokumentalny pod tytułem "Rosyjska armia chuliganów". Brytyjska stacja przypomniała przy okazji światu wydarzenia z Euro 2016 we Francji, kiedy na początku turnieju w Marsylii doszło do bitwy rosyjskich i angielskich pseudokibiców. Ponad setka Anglików, w tym grupa przypadkowych fanów, została ranna. W komentarzach można było przeczytać o Andrew Bache, 51-latku, który doznał ataku serca i urazu czaszki, ledwo uchodząc z życiem. - Jeśli myślicie, że we Francji było źle, poczekajcie, aż przyjedziecie do Rosji - powiedział w filmie przywódca jednej z grup kibicowskich Zenitu Sankt Petersburg. Szef innej, przedstawiony jako Aleksiej Mawrin, dodał: -  Anglicy chcą po Marsylii spuszczenia kolejnego łomotu? Wystarczy, że poproszą.

(...)

Przykład z Krasnodaru

Zapowiadaną wizytówką mistrzostw mają być stadiony. 15 miesięcy przed turniejem prace nadal trwają w Kaliningradzie, Sankt Petersburgu, Sarańsku, Rostowie nad Donem, Jekaterynburgu, Wołgogradzie i Niżnym Nowogrodzie.

 - Obawy dotrzymania terminów dotyczą stadionów w Kaliningradzie i w Sankt Petersburgu, który miał zostać oddany do użytku już w 2015 roku. Niedawno odbył się na nim festiwal muzyczny i motoshow na 10 tysięcy osób. Zapadła decyzja, że Zenit trzy ostatnie mecze ligowe w tym sezonie rozegra wreszcie na Krestowskim, co ma być próbą generalną przed Pucharem Konfederacji. Opóźnienia w budowie nie są największym problemem władz, tym są wydatki na obiekty. W przypadku Sankt Petersburga samorząd, jako inwestor, chce przeprowadzenia audytu środków na materiały budowlane i płace. Mówi się o zatajeniu wysokości realnej ceny wielu etapów prac. Nikt nie wie, dlaczego termin oddania obiektu tak się opóźnia. Z drugiej strony ostatnio wymyślono projekt nowego zjazdu z autostrady bezpośrednio do obiektu, który spowoduje kolejne powiększenie budżetu. Stadion miał zostać ukończony jako jeden z pierwszych i być reklamą mistrzostw pokazywaną przez Zenit w meczach w europejskich pucharach. Przebudowa Łużników miała zakończyć się dużo później. Zostaną oddane do użytku przed terminem, przed wakacjami, i mogą być nawet dwukrotnie tańsze - mówi ekspert anten sportowych stacji Polsat.

W ostatnich tygodniach na Łużnikach pracowało każdego dnia 2000 robotników. Wszystko po to, żeby wizytówka mistrzostw była gotowa do pokazania już w czasie czerwcowego Pucharu Konfederacji, chociaż mecze w Moskwie będą rozgrywane na stadionie Spartaka. Projekt stadionu w Petersburgu porównywano do dzieł z pracowni jubilerskiego mistrza Faberge. Trwająca już osiem lat realizacja sprawiła, że projekt zdążył się zestarzeć, przez co mocno stracił w oczach nawet w Rosji. Wybudowany w Krasnodarze w dużej mierze z prywatnych środków miliardera Sergieja Galitskiego (znalazł się na ostatniej prestiżowej liście 500 najbogatszych ludzi świata miesięcznika "Forbes"), gdzie w ubiegłym tygodniu mecz towarzyski z WKS rozegrała kadra Rosji, zebrał bardziej pochlebne recenzje.

(...)

[b]CAŁY ARTYKUŁ DOSTĘPNY W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA "PIŁKA NOŻNA".

[/b]

ZOBACZ WIDEO "Ta drużyna ma potencjał". Komentarze po meczu Czarnogóra - Polska w Dzień Dobry WP

Komentarze (0)