Pod koniec pierwszej połowy obrońca gości, Tyrone Mings przebiegał w pobliżu leżącego na ziemi Zlatana Ibrahimovicia i z premedytacją trafił nogą w tył głowy napastnika gospodarzy. Szwed chwilę później zrewanżował się rywalowi i w wyskoku do piłki uderzył go łokciem w twarz.
- Jeśli macie telewizor, to możecie zobaczyć obrazki. Wyskoczyłem wysoko do piłki, a on wskoczył w mój łokieć. Mam nadzieję, że nie jest kontuzjowany - ironizował po końcowym gwizdku Ibrahimović.
Sędzia Kevin Friend oszczędził obu zawodników, choć ich zachowania kwalifikowały się do sięgnięcia po czerwone kartki. Brak reakcji arbitra sprawił jednak, że Mings i Ibrahimović mogą zostać surowo ukarani przez FA.
W poniedziałek związek poinformował, że ruszyło postępowanie dyscyplinarne wobec obu piłkarzy. Grozi im dyskwalifikacja na trzy ligowe mecze. Gdy zapadnie wyrok, Ibrahimović opuści spotkania z Middlesbrough, West Bromwich Albion i Evertonem. Mings natomiast nie będzie mógł zagrać przeciwko West Ham United, Swansea City i Southampton.
Absencja Ibrahimovicia byłaby sporym osłabieniem Man Utd. Doświadczony Szwed jest najlepszym strzelcem Czerwonych Diabłów. Mings natomiast przez większość sezonu był rezerwowym i dopiero w ostatnich tygodniach wskoczył do "11" Wiśni.
ZOBACZ WIDEO Dublet Carlosa Bacci - zobacz skrót mecz AC Milan - Chievo Werona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]