Decyzja Luisa Enrique bez wpływu na przyszłość Leo Messiego

PAP/EPA / Juan Carlos Cardenas
PAP/EPA / Juan Carlos Cardenas

Rezygnacja Luisa Enrique z funkcji trenera Barcelony ma nie mieć wpływu na przebieg rozmów między klubem a Leo Messim w sprawie nowego kontraktu argentyńskiego gwiazdora.

- Nie będę prowadził Barcelony w przyszłym sezonie. To bardzo trudna i bolesna decyzja. Muszę odpocząć. To jest główny powód, dla którego odejdę z klubu - zdradził Luis Enrique po środowym meczu ze Sportingiem Gijon (6:1).

Według informacji portalu goal.com, decyzja szkoleniowca nie będzie miała wpływu na przyszłość Leo Messiego. Przedłużenie umowy z Argentyńczykiem to absolutny priorytet dla władz Dumy Katalonii. Obecny kontrakt Messiego wygasa w czerwcu 2018 roku, a negocjacje między stronami prowadzone są od kilku tygodni.

Na razie nie doprowadziły do wypracowania wspólnego stanowiska, ale rezygnacja Enrique nie będzie miała wpływu na przebieg rozmów. Messi chce zostać w Barcelonie, ale stawia klubu twarde warunki w sprawie swojego wynagrodzenia i zasad, na jakich mógłby w przyszłości odejść z Camp Nou do Newell's Old Boys, czyli do klubu, którego jest wychowankiem.

Pozyskaniem Messiego zainteresowane są kluby angielskiej Premier League i chińskiej Super League, ale sam piłkarz w pierwszej kolejności chce zostać w stolicy Katalonii.

Argentyńczyk jest związany z Barceloną od 2001 roku, a w I zespole Dumy Katalonii zadebiutował trzy lata później. Messi jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii klubu, sięgnął z Barcą po 29 różnych trofeów i jako zawodnik katalońskiego klubu pięciokrotnie wygrał plebiscyt FIFA i "France Football" na najlepszego piłkarza świata.

ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)