Łukasz Zwoliński w Śląsku. On rozwiąże problemy wrocławian?

Łukasz Zwoliński w czwartek został nowym piłkarzem Śląska. Napastnik został do WKS-u wypożyczony z Pogoni Szczecin do końca obecnego sezonu. W drużynie Jana Urbana ma być lekiem na nieskuteczność, która w tym sezonie dopadła wrocławian.

Śląsk Wrocław ma w tym sezonie problem ze strzelaniem bramek. Zielono-biało-czerwoni w bieżących rozgrywkach Lotto Ekstraklasy zdobyli 22 gole. Tyle samo ma jeszcze Piast Gliwice, a jedną bramkę mniej strzelił Górnik Łęczna. Zespół z Lubelszczyzny ma jednak jedno spotkanie zaległe. Pozostałe drużyny w tej statystyce są lepsze.

Po przerwie zimowej, a więc już za kadencji Jana Urbana, podstawowym napastnikiem WKS-u był Kamil Biliński. - Oby Kamil Biliński strzelał jak najwięcej bramek i jeśli to będzie robił, to i tak byśmy chcieli i chcemy sprowadzić napastnika. Nie zmieniam pod tym względem opinii. Z jednym tak doświadczonym napastnikiem to za mało, żeby do końca ligi pozwolić sobie na takie ryzyko - mówił niedawno szkoleniowiec WKS-u.

W dwóch pierwszych meczach ligowych w tym roku Biliński gola nie zdobył. - Pracował bardzo dużo. Miał też swoje sytuacje. Ten jeden krok Kamilowi brakuje - żeby strzelać trochę więcej bramek. Nie wymagam nie wiadomo ilu. On od siebie też. Natomiast tak jest, że jeżeli z meczu na mecz tych bramek nie strzelasz, ta odpowiedzialność, ten trochę stres, jest coraz większy i nie jest łatwo sobie z tym poradzić - komentował Urban po spotkaniu z Wisłą Kraków, które Śląsk wygrał 1:0 po golu Joana Angela Romana. - Kamil zagrał naprawdę dobre zawody. Zagrałby bardzo dobre, gdyby strzelił bramkę - dodał szkoleniowiec.

Od teraz Biliński będzie miał już jednak poważniejszą konkurencję o grę w wyjściowym składzie. Nowym zawodnikiem WKS-u został bowiem Łukasz Zwoliński, którego wrocławski klub wypożyczył z Pogoni Szczecin do końca obecnego sezonu.

Zwoliński ma 23 lata i w tym sezonie nie imponował skutecznością. Zagrał w 20 meczach Lotto Ekstraklasy dla Portowców i zdobył jedną bramkę. Ten napastnik już wcześniej jednak pokazał, że bramki strzelać potrafi. Czy będzie je zdobywał i dla wrocławian?

ZOBACZ WIDEO Legia odpadła z Ligi Europy. Drużynie zabrakło charakteru?

Źródło artykułu: