W Lotto Ekstraklasie trwa zimowe okienko transferowe. W Śląsku Wrocław nie tylko rozglądają się za nowymi piłkarzami, ale też rozmawiają z zawodnikami, którym niedługo kończą się kontrakty. Takich nie brakuje. - Kontrakty kończą się 11-12 zawodnikom - mówił pod koniec listopada Krzysztof Hołub, prezes Śląska, który zaczynał swoją pracę w klubie.
- Wielu zawodnikom kończą się kontrakty w czerwcu. To duży problem - komentował niedawno w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Urban, trener Śląska. O problemie z kończącymi się kontraktami Urban wspominał już na swojej pierwszej konferencji prasowej w Śląsku Wrocław.
Wrocławski klub stara się działać w tym temacie. - Już wspominałem, że chcemy pewne działania wykonać, żeby jak najszybciej z pewnymi zawodnikami przedłużyć kontrakty lub mieć sytuację ustabilizowaną. Dziś już wiemy, że to się troszeczkę przeciąga, ale pracujemy nad tym intensywnie, żeby trener miał komfortową sytuację zaczynając rundę rewanżową - mówił na początku stycznia dyrektor sportowy klubu, Adam Matysek.
ZOBACZ WIDEO Pewne zwycięstwo i błysk Piotra Zielińskiego. SSC Napoli - Pescara, zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kończących się kontraktów, jak mówił prezes klubu, w Śląsku Wrocław jest naprawdę sporo. Tylko w czerwcu tego roku umowy wygasają między innymi takim zawodnikom jak Piotr Celeban, Kamil Dankowski. To podstawowi piłkarze WKS-u.
Wrocławianie z niektórymi zawodnikami mają opcję przedłużenia umowy. Tak wygląda kwestia choćby z Peterem Grajciarem, Ostoją Stjepanoviciem, Adamem Kokoszką czy Łukaszem Madejem. Na wypożyczeniu w klubie są także Joan Angel Roman, Alvarinho czy Bence Mervo. U tych dwóch ostatnich Śląsk ma opcję transferu.
Zawodnicy Śląska niedawno zakończyli pierwszy obóz przygotowawczy, a w poniedziałek rozpoczną drugi. W tureckim Side przebywać będą od 23 stycznia do 1 lutego. Zimą do klubu na razie trafił Robert Pich. Kibice WKS-u poza kolejnymi wzmocnieniami czekają jednak również na przedłużenie umów z poszczególnymi zawodnikami.