Kilka dni temu przypominaliśmy jego historię. Cohen Bramall to 20-letni obrońca, którego tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia wyrzucono z fabryki Bentleya w Crewe. Chłopak pracę w wielkim koncernie łączył z grą w amatorskim klubie z siódmej ligi. Dzień po odejściu z Bentley Bramall przez przypadek trafił na testy do Arsenalu Londyn. Po zaledwie dwóch dniach zaproponowano mu kontrakt.
Jeorge Bird to dziennikarz, który zajmuje się młodzieżowymi drużynami Arsenalu. Mówi nam: - To niespotykane, żeby Arsenal podpisywał kontrakty z amatorami. Zaimponował jednak w trakcie treningów z pierwszym zespołem, chociaż nie jest jeszcze gotowy do gry na tym poziomie.
Bramall trafił do drużny U-23, ma już za sobą debiut w meczu z Southampton. - Spisał się dobrze. Jego głównym atrybutem jest szybkość, dobrze dośrodkowuje i jest mocny fizycznie. Technicznie może nie jest najlepszy, na pewno potrzebuje czasu. Podpisanie z nim umowy to niezwykła historia.
Arsenal zapłacił za niego klubowi Hednesford Town 50 tysięcy funtów. Piłkarz podpisał dwuletnią umowę.
ZOBACZ WIDEO Wstydliwa porażka Olympique Lyon z SM Caen, krótki występ Rybusa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]