Od czwartku Jan Urban jest nowym trenerem Śląska Wrocław. - Zrobiliśmy rozeznanie rynku. Zobaczyliśmy silne i słabe strony poszczególnych kandydatur. Nie ma co ukrywać, po prostu potrzebujemy postawić na profesjonalistę . Nie jesteśmy dziś w sytuacji takiej, żebyśmy mogli w Śląsku testować, uczyć kogoś czy stawiać na kogoś mniej doświadczonego. Tak naprawdę to jest chyba jedna z najważniejszych rzeczy - wyjaśniał Krzysztof Hołub.
- W Śląsku sporo trzeba zmienić, a brakuje czasu. Mam nadzieję, że nowy trener, nowa myśl, nowa krew, nowa energia, która przyjdzie do zespołu spowoduje, że to w jakiś sposób zacznie lepiej funkcjonować. Musi po prostu zacząć lepiej funkcjonować - komentował prezes wrocławskiego klubu.
Krzysztof Hołub odniósł się także do sytuacji kadrowej wrocławskiej drużyny. - W najbliższym czasie będą nas zajmowały dwie dwie kwestie - organizacji samego modelu pracy sztabu szkoleniowego z zespołem oraz sam kształt zespołu. Trwają spotkania z zawodnikami w klubie - zarówno co do przedłużenia kontraktów, jak i co do podpisania ewentualnych nowych kontraktów. Tych spotkań jest dużo i one są w różnym stopniu zaawansowania. Lepiej negocjować w ciszy i w spokoju - wyjaśnił.
W Lotto Ekstraklasie drużyna WKS-u zajmuje dwunaste miejsce. Zgromadziła 22 punkty i o cztery wyprzedza znajdujący się w strefie spadkowej zespół Górnika Łęczna. W tym sezonie bardzo słaby jest zwłaszcza bilans Śląska na własnym stadionie. Na jedenaście meczów wrocławianie wygrali tylko jedno spotkanie (z KGHM Zagłębiem Lubin). Przegrali pięć meczów i pięć zremisowali.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego