Bandyckie zachowanie Aduriza. Napastnik Athletic uderzył zawodnika Barcelony

PAP/EPA / MIGUEL TONA
PAP/EPA / MIGUEL TONA

W pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Króla pomiędzy Athletic i Barceloną sędzia pokazał 2 czerwone kartki gospodarzom. Arbitrowi umknęło jednak zachowanie Aritza Aduriza, który uderzył swojego rywala i również powinien wylecieć z boiska.

W 36. minucie, już przy stanie 2:0 dla Athletic Bilbao, Aritz Aduriz bezpardonowo uderzył pięścią Samuela Umtitiego. Ręka napastnika Basków zatrzymała się w okolicach krtani stopera FC Barcelona, a ten padł jak rażony piorunem we własnym polu karnym.

Reprezentant Francji długo zwijał się z bólu i sygnalizował, że potrzebuje interwencji lekarzy. Całe zdarzenie umknęło sędziemu, który nie przerwał gry i goście wyszli z kontratakiem. Hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że za takie zachowanie 35-latek powinien otrzymać bezpośrednią czerwoną kartkę.

Po powrocie na boisko wściekły Umtiti od razu ruszył z pretensjami w stronę Aduriza i po ostrej wymianie zdań obaj otrzymali po "żółtku" od arbitra Davida Fernandeza Borbalana.

Mecz był bardzo intensywny, nie zabrakło ostrych fauli, a gospodarze ostatecznie kończyli spotkanie w "dziewiątkę". W 74. i 80. minucie po drugiej żółtej kartce za faule na Neymarze obejrzeli Raul Garcia oraz Ander Iturraspe.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

Hiszpańskie media zwracają uwagę, że brak czerwonej kartki dla Aduriza nie był jedynym błędem sędziego. Borbalan powinien jeszcze podyktować dwa rzuty karne dla Barcelony.

Pierwszy mecz 1/8 finału Pucharu Króla zakończył się zwycięstwem Athletic 2:1. Rewanż odbędzie się w przyszłym tygodniu na Camp Nou.

Komentarze (0)