Michy Batshuayi nie gra, ale Chelsea nie pozwoli mu odejść

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dennis Grombkowski / Na zdjęciu: Michy Batshuayi
Getty Images / Dennis Grombkowski / Na zdjęciu: Michy Batshuayi
zdjęcie autora artykułu

Michy Batshuayi może być rozczarowany znikomą liczbą minut, jaką dostał od Antonio Conte. Chelsea nie zamierza jednak pozwalać mu na odejście.

Belg trafił na Stamford Bridge latem ubiegłego roku z Olympique Marsylia i kosztował aż 31,5 mln funtów. Tymczasem w Premier League spędził na boisku zaledwie 76 minut i nie zagrał od początku nawet w starciu z AFC Bournemouth (3:0), gdy Diego Costa musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek.

Antonio Conte już wcześniej podkreślał, że Michy Batshuayi to nowa twarz w jego zespole i porażką byłoby wysyłanie go do innego klubu.

W prawdziwość tych słów chyba nie do końca uwierzyli włodarze Lille OSC, którzy zwrócili się do The Blues z propozycją wypożyczenia. Stanowisko londyńczyków się jednak nie zmienia i zamierzają oni odrzucić zarówno tę ofertę, jak i ewentualne kolejne.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

ZOBACZ WIDEO Przygoński gotowy na Dakar. "Trenuję od ośmiu miesięcy" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: