Stambuł po raz kolejny w ostatnich tygodniach był miejscem ataku terrorystów. 10 grudnia pod stadionem Besiktasu eksplodowały dwie bomby, zabijając 38 osób i raniąc 155.
Teraz, 1 stycznia około godziny 1:30 w nocy, uzbrojony napastnik w stroju świętego Mikołaja otworzył ogień do uczestników sylwestrowej zabawy w klubie "Reina". Zabił co najmniej 39 osób, ranił 70.
Na tragedię w rodzinnym kraju zareagował na Twitterze największy gwiazdor tureckiej piłki, Arda Turan. "Terroryści po raz kolejny wymierzyli nam mocny cios, ale nasze serca pozostaną zjednoczone. Moje kondolencje, Turcjo" - napisał zawodnik FC Barcelona.
Canımız yanıyor evet ama birleşeceğiz, kenetlenip tek yürek olup teröre geçit vermeyeceğiz. Başın sağolsun Türkiyem...
— Arda Turan (@ArdaTuran) 1 stycznia 2017