"Kończy się rok 2016 - był to naprawdę dobry rok, ale mam cały czas marzenia i mam nadzieję, że w styczniu te marzenia się wreszcie spełnią - PL" - post o takiej treści Kamil Grosicki zamieścił na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Kończy się rok 2016 był to naprawdę dobry rok,ale mam cały czas marzenia i mam nadzieje ze w styczniu te marzenia się wreszcie spełnią->PL<- pic.twitter.com/v2GAmY822l
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 30 grudnia 2016
"PL" to skrót od Premier League, a transfer do jednego z klubów angielskiej ekstraklasy jest sportowym marzeniem reprezentanta Polski. Przypomnijmy, że 31 sierpnia Grosicki był już jedną nogą w Burnley, ale w ostatniej chwili władze Rennes doprowadziły do fiaska rozmów transferowych. 28-latek nie krył żalu do Francuzów, więc nie dziwi to, że teraz otwarcie mówi o chęci zmiany klubu.
Temat Burnley wydaje się być spalony, ale pozyskaniem Grosickiego zainteresowany jest m.in. West Ham United. Kontrakt Polaka z Rennes jest ważny do 2020 roku, co oznacza, że Francuzi mogą liczyć na dobry zarobek. Latem Burnley miało zapłacić za niego aż 8 mln euro.
Grosicki jest ulubieńcem kibiców Rennes, ale trener Christian Gourcuff uważa, że Polak nie zasługuje na status podstawowego zawodnika jego drużyny. W rundzie jesiennej "Grosik" wystąpił w 14 meczach Rennes, a na boisku przebywał tylko przez 740 minut. Dobrze wykorzystał ten czas, bo strzelił cztery gole i zaliczył trzy asysty, ale rola "jokera" go nie zadowala.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!
ZOBACZ WIDEO Cetnarski, Żewłakow, Eldo, Quebonafide... "Gwiazdy na gwiazdkę" w charytatywnym turnieju Macieja Rybusa
{"id":"","title":""}
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Weźcie mnie nie osłabiajcie, świetnie w nowy rok wchodzicie...