Kibice Lecha Poznań na podobne doniesienia medialne reagują alergicznie. I nie ma się zresztą co dziwić, bo w niedalekiej przeszłości kilkukrotnie największy rywal podkupywał "Kolejorzowi" zawodników - zarówno młodych i dobrze rokujących, jak i tych stanowiących o sile zespołu. Bartosz Bereszyński, Krystian Bielik, Kasper Hamalainen - to tylko ostatnie transfery, które wbijały fanom klubu z Bułgarskiej sztylet w serce.
W ostatnim programie "Cafe Futbol" w Polsacie Sport dziennikarz Mateusz Borek poinformował, że władze Legii starają się o angaż kolejnego zawodnika, który mocno związany jest z Poznaniem. Chodzi o Tomasza Kędziorę, który trafił do młodzieżowych zespołów Lecha z Lechii Zielona Góra. To w barwach Kolejorza debiutował w Ekstraklasie, to występy w Lechu doprowadziły go do pierwszego powołania do seniorskiego zespołu narodowego i to dzięki występom w Lechu zawodnik jest regularnie powoływany do młodzieżowej reprezentacji Polski, której jest zresztą kapitanem.
Legia szuka wzmocnień, działacze klubu z Łazienkowskiej biorą pod uwagę fakt, że już niedługo w zespole może nie być Bartosza Bereszyńskiego. "Bereś" złapał solidną formę, pokazał się z niezłej strony w Lidze Mistrzów, dzięki czemu zgłosiły się po niego kluby z Serie A. Ambicją Legii - może dla niektórych wydawać się to planami nieosiągalnymi, ale zarówno prezes Bogusław Leśnodorski, jak i trener Jacek Magiera zgodnie przyznali, że będzie to wiosenny cel Wojskowych - jest zbudowanie drużyny, którą stać będzie na dojście aż do wielkiego finału Ligi Europy. Silna obrona to postawa, Kędziora byłby jej mocnym filarem.
- Rozmawiałem z prezesem Legii Bogusławem Leśnodorskim i powiedział mi, że jeśli wypalą wszystkie pomysły i plany transferowe, to chciałby Legii w finale Ligi Europy. Jednym z graczy przymierzanych do Warszawy jest kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski, Tomasz Kędziora z Lecha Poznań - cytuje słowa dziennikarza serwis Legia.net.
Informacja podana przez Mateusza Borka wywołała lawinę komentarzy wśród kibiców Lecha. W sieci natrafić można na wiele wątków, a w nich - setki opinii. Fani "Kolejorza" nie wierzą w taką możliwość, nie dopuszczają do siebie nawet takiej opcji, że Kędziora zdecyduje się na przeprowadzkę do stolicy. Pisać i mówić można jednak wszystko. Hamalainen też wiele mówił, a jak się to skończyło, wszyscy dobrze wiemy. Jedno jest pewne - to będzie bardzo ciekawe okno transferowe.
ZOBACZ WIDEO Lotto Ekstraklasa zapadła w zimowy sen. Kto zaskoczył, kto rozczarował?