Trener Chicago Fire: Nemanja Nikolić chce rywalizować z Davidem Villą

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

- Od lat śledziłem jego karierę. To zawodnik, który ma sporo goli i asyst, ale jest też świetny w grze defensywnej - przyznał Veljko Paunović, trener Chicago Fire. Były napastnik Legii właśnie podpisał umowę z amerykańskim klubem.

Były król strzelców Lotto Ekstraklasy, Nemanja Nikolić, będzie w Chicago Fire jednym z zawodników, których nie obowiązuje tzw. "salary cap" czyli odgórnie narzucony limit wynagrodzenia. To oznacza, że Węgier będzie jednym z trzech piłkarzy z gwiazdorskim kontraktem.

Veljko Paunovic, trener "Strażaków", nie ma wątpliwości co do jego przydatności.

- Jest dobry we wszystkich fazach gry. W grze defensywnej pomaga odzyskać piłkę i kontrole nad grą a także tworzy sytuacje, które pozwolą naszej drużynie wygrać - mówi Paunovic.

- Czasem to zawodnik, który po prostu wykańcza sytuacje, ale potrafi też stworzyć sobie okazję samemu - opisuje byłego zawodnika Legii Warszawa trener zespołu z "Wietrznego Miasta".

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

- Powiedziałem mu: "Słuchaj, musisz wiedzieć, że to nie jest miejsce dla każdego. Chcemy zbudować zespół i wprowadzić go na szczyt. Czeka nas wiele wyzwań". Kiedy skończyłem mówić, on odparł: "Chce tu być, tego zawsze pragnąłem, zawsze chciałem wyzwań. Wszystko co mi powiedziałeś, to to czego szukam".

Nemanja Nikolić w barwach klubu z Warszawy strzelił w różnych rozgrywkach 55 goli w 86 spotkaniach. Został królem strzelców polskiej Lotto Ekstraklasy w poprzednim sezonie i najlepszym strzelcem rundy jesiennej sezonu 2016/17. Do Stanów Zjednoczonych odszedł za ok. 3 miliony euro.

- Chce rywalizować z najlepszymi. Z Villą, Larinem, Piattim, Wrightem-Phillipsem i innymi największymi nazwiskami, najlepszymi snajperami w lidze - mówi Paunovic. - I o to właśnie nam chodzi. Chcemy zawodników, którzy mają wielkie oczekiwania. A on jest piłkarzem, który ciężko pracuje, by wejść jak najwyżej i ma pozytywny wpływ na innych.

Komentarze (2)
avatar
Pempek
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kto poważnie traktuje lige amerykańską ? ;)