Premier League: Liverpool wyszarpnął zwycięstwo w derbach i jest wiceliderem

PAP/EPA / EPA/ANDY RAIN
PAP/EPA / EPA/ANDY RAIN

Dopiero druga połowa derbów Merseyside przyniosła oczekiwane emocje. Długo jednak wszystko wskazywało na bezbramkowy remis, aż w końcu w doliczonym czasie ekipa Juergena Kloppa zdobyła jedynego, zwycięskiego gola.

W tym artykule dowiesz się o:

Znakomite tempo, ale mało konkretów - tak najkrócej można podsumować poniedziałkowe starcie, które zawiodło oczekiwania, bo nie obfitowało w to, co w futbolu najważniejsze - spięcia podbramkowe i gole.

W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się oddać celnego strzału, co biorąc pod uwagę ich potencjał, a także prestiż, jakim cieszą się derby, jest statystyką zawstydzającą.

Trudno było zarówno Evertonowi, jak i Liverpoolowi odmówić ofensywnego nastawienia, lecz dokładnością swoich akcji i zwłaszcza ostatnich podań już nie grzeszyły.

Ciekawiej zrobiło się dopiero po przerwie i znakomitą okazję w 50. minucie zmarnowali The Reds. Najpierw Roberto Firmino przegrał pojedynek sam na sam z Maartena Stekelenburga, a po chwili obrońcy gospodarzy rozpaczliwie zablokowali poprawkę Nathaniela Clyne'a z ostrego kąta.

W końcówce podopieczni Juergena Kloppa podkręcili tempo i to im bardziej zależało na zgarnięciu trzech punktów. Za tę ambicję zostali nagrodzeni w czwartej doliczonej minucie, gdy po strzale rezerwowego Daniela Sturridge'a w słupek, skuteczną dobitką popisał się Sadio Mane. Joel Robles, który w drugiej połowie zastąpił kontuzjowanego Stekelenburga, był bez szans, zawalili natomiast obrońcy, którzy zamiast doskoczyć do Senegalczyka tylko się przyglądali, chyba nie wierząc, że może ich spotkać coś złego.

Liverpool odniósł bezcenne zwycięstwo i ma teraz 37 punktów - o sześć mniej niż liderująca Chelsea.

Everton - Liverpool FC 0:1 (0:0)
0:1 - Sadio Mane 90+4'

Składy:

Everton: Maarten Stekelenburg (64' Joel Robles) - Seamus Coleman, Ashley Williams, Ramiro Funes Mori, Leighton Baines, James McCarthy (46' Gareth Barry), Idrissa Gueye, Aaron Lennon, Ross Barkley, Enner Valencia (73' Dominic Calvert-Lewin), Romelu Lukaku.

Liverpool FC: Simon Mignolet - Nathaniel Clyne, Ragnar Klavan, Dejan Lovren, James Milner, Georginio Wijnaldum, Jordan Henderson, Adam Lallana (82' Emre Can), Sadio Mane (90+8' Lucas Leiva), Divock Origi (82' Daniel Sturridge), Roberto Firmino.

Żółte kartki: Ross Barkley, Seamus Coleman, Idrissa Gueye (Everton) oraz Dejan Lovren (Liverpool FC).

Sędzia: Mike Dean.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież

Komentarze (0)