Bruk-Bet - Pogoń: Czesław Michniewicz czeka na słodki rewanż

PAP / Adam Warżawa / Radość piłkarzy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza
PAP / Adam Warżawa / Radość piłkarzy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza

W Niecieczy rozpocznie się ostatnia kolejka Lotto Ekstraklasy w 2016 roku. Bruk-Bet Termalica podejmie Pogoń Szczecin, z którą w rundzie jesiennej przegrała 0:5. To mecz z kilkoma smaczkami.

Czesław Michniewicz opuszczał Szczecin rozgoryczony dwa razy. Najpierw po poprzednim sezonie, kiedy Pogoń nie przedłużyła z nim kontraktu, a później po porażce 0:5, którą poniósł już jako szkoleniowiec Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Michniewicz ma nad Odrą tylu samo przyjaciół, ilu wrogów. Konfrontację z Pogonią traktował prestiżowo, ale to jego następca Kazimierz Moskal lepiej zmobilizował podopiecznych.

Najlepszą partię w sezonie zagrał wówczas Rafał Murawski, a w punktowaniu Słoni pomogli mu Nunes, Matras i Drygas. Pogoń rozbudziła nadzieje kibiców na kolejne efektowne widowiska i choć w tabeli została za niecieczanami, miała powód do dumy.

- Bruk-Bet przegrał z nami 0:5 i gdybyśmy byli na miejscu rywali, mielibyśmy wielką chęć na rewanż. Trener Michniewicz na pewno zmotywuje chłopaków. Smaczków jest więc kilka. Walka o punkty będzie zacięta, ale jesteśmy gotowi i na nią i na pokazanie wyższości piłkarskiej - zapowiada Adam Frączczak.

W grudniu obie drużyny nie zwyciężają. Bruk-Bet poniósł porażki z Zagłębiem Lubin oraz Górnikiem Łęczna, a szczecinianie podzielili się punktami ze Śląskiem Wrocław i lubinianami.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski skrzywdzony podczas Złotej Piłki?

- Te mecze to już historia. Tamtych wyników nie możemy zmienić, ale mamy wpływ na to, co wydarzy się w piątek i na tym się koncentrujemy - zaznaczył Michniewicz. - Pogoń to silny zespół i czeka nas trudne spotkanie. Oba zespoły zagrają o zwycięstwo, więc spodziewam się otwartego meczu.

Wbrew zapowiedziom Michniewicza, trener Pogoni nie jest przekonany, że rywale zagrają ofensywnie i pracował nad atakiem pozycyjnym. Ponadto tydzień temu Moskal powiedział, że ma znaki zapytania przy kilku pozycjach w jedenastce. Niewykluczone więc, że dokona zmian, choć nie rewolucyjnych, ponieważ nie ma szerokiego pola manewru. Kontuzjowani są Delew, Kitano i Niepsuj. Bruk-Bet musi sobie poradzić bez Vladislavsa Gutkovskisa.

- Czeka nas ostatni pojedynek w tym roku - przypomina Sebastian Rudol, obrońca Pogoni. - Dlatego każdy chce się "wypruć" na boisku i zwyciężyć, by mieć lepsze święta. W głowach wielu z nas jest przekonanie, że jesteśmy tak dobrzy, jak nasz ostatni mecz. O tym ostatnim najbardziej się pamięta, zwłaszcza, gdy przed nami długa przerwa.

Druga porażka z Pogonią byłaby dużym ciosem dla Michniewicza. W czwartek trener Bruk-Betu chce pokazać, że tabela nie kłamie, jego drużyna jest faktycznie lepsza, a porażka 0:5 była tylko incydentem.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin / pt. 16.12.2016 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Bruk-Bet: Pilarz - Fryc, Putiwcew, Osyra, Guilherme - Jovanović, Kupczak - Gergel, Babiarz, Misak - Kędziora.

Pogoń: Kudła - Rapa, Rudol, Fojut, Nunes - Matras, Murawski - Akahoshi, Drygas, Gyurcso - Frączczak.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Komentarze (1)
avatar
prym
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Michniewicz może się przeliczyć i dostać łupnia.Co wtedy?Na każdy następny mecz z Pogonią.........tak rodzą się kompleksy.Może być również tak,że z dużej chmury będzie deszcz....tylko reemis.