Odkąd Cracovię prowadzi Jacek Zieliński, czyli od kwietnia 2015 roku, ekipa z Kałuży 1 nie przegrała jeszcze z Wisłą. W pierwszych rozegranych pod jego wodzą derbach zremisowała z Białą Gwiazdą 1:1, a następnie dwukrotnie pokonała ją 2:1. Aż trudno w to uwierzyć, ale Cracovia jeszcze nigdy nie wygrała trzech ligowych derbów z rzędu. W latach 1913-1914 zdarzyło się to co prawda w ramach mistrzostw Galicji, ale nigdy w ekstraklasie albo na jej zapleczu.
Pasy stoją przed szansą na historyczny triumf, ale do sobotniego meczu z Wisłą podejdą po serii sześciu spotkań bez zwycięstwa. Zespół trenera Zielińskiego po raz ostatni wygrał w 12. kolejce, a w sześciu kolejnych meczach zdobył tylko trzy punkty i jego przewaga nad strefą spadkową stopniała do dwóch "oczek".
- Wiadomości o naszej śmierci są mocno przesadzone. Za szybko wysnuwa się wnioski. Wisła jest ostatnio w dobrej dyspozycji, a my borykamy się z różnymi problemami, ale derby to derby - to, co się działo wcześniej w lidze, idzie na bok - mówi opiekun Cracovii i dodaje: - Ważne będzie to, co się wydarzy w sobotę przy Reymonta. A przypominam, że z trzech ostatnich meczów derbowych dwa wygraliśmy, więc piłkarze obu drużyn mają to w głowach.
Tymczasem Wisła, która fatalnie zaczęła sezon, ustanawiając nowy rekord klubu pod względem kolejnych (7) porażek, wyszła na prostą i do derbów przystąpi jako drużyna grupy mistrzowskiej. 13-krotni mistrzowie Polski przy Reymonta 22 budują twierdzę: Biała Gwiazda jest niepokonana w lidze przed własną publicznością już od 26 sierpnia. Pięć z sześciu ostatnich domowych spotkań wygrała, a zremisowała tylko jedno - z Legią Warszawa i to w pechowych okolicznościach, bo w samej końcówce Denis Popović zmarnował rzut karny. Wiślacy nie ryzykują jednak stwierdzenia, że są faworytem derbów.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Kibic nie męczy się już na naszych meczach
- Nawet w czasach, gdy byliśmy zdecydowanym faworytem, mieliśmy kłopoty, żeby wygrywać z Cracovią. Te spotkania niezbyt często układały się dla nas dobrze i przeważnie trzeba było zostawić mnóstwo zdrowia, żeby zwyciężyć. Tak samo będzie teraz - mówi Paweł Brożek.
Kapitan Wisły, Arkadiusz Głowacki przestrzega, że w sobotnich derbach kryzys Cracovii nie będzie miał żadnego znaczenia: - Derby są inne. Niosą za sobą duży ładunek emocjonalny i wszystko, co działo się wcześniej, nie ma znaczenia. Cracovia potrafi grać świetną, skuteczną piłkę. Po siedmiu porażkach na początku sezonu i ostatnich zawirowaniach nie zaryzykuję stwierdzenia, że jesteśmy faworytem jakiegokolwiek meczu. Tylko ciężka praca może przynieść efekt.
Wisła przed derbami jest w dobrej sytuacji kadrowej. Do dyspozycji trenerów Kazimierza Kmiecika i Radosława Sobolewskiego są już Richard Guzmics i Zdenek Ondrasek. Powrót tego pierwszego oznacza, że po raz pierwszy od 25 października obrona Białej Gwiazdy może zagrać w pełnym składzie. Z kolei Cracovia przyjedzie na Reymonta 22 bez Piotra Malarczyka, a występ Pawła Jaroszyńskiego stoi pod znakiem zapytania, a to dwaj podstawowi obrońcy Pasów.
Co ciekawe, po raz pierwszy na nowym stadionie Wisły pojawi się prezes Cracovii, Janusz Filipiak. - Zostaliśmy zaproszeni wraz z żoną i oboje zjawimy się na stadionie Wisły - zapewnił w rozmowie z WP SportoweFakty. To przełom w kontaktach między klubami, a rękę na zgodę wyciągnął nowy zarząd Wisły.
Statystyka derbów Krakowa:
Mecze | Zwycięstwa Wisły | Remisy | Bramki | |
---|---|---|---|---|
192 | 85 | 44 | 63 | 241:308 |
Wisła Kraków - Cracovia / sb. 10.12.2016 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Wisła: Załuska - Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok - Mączyński, Popović - Boguski, Brlek, Małecki - Brożek.
Cracovia: Sandomierski - Deleu, Wołąkiewicz, Polczak, Brzyski - Dąbrowski, Covilo - Jendrisek, Budziński, Szczepaniak - Piątek.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).