Janusz Filipiak nie pojawiał się na derbach rozgrywanych przy Reymonta 22 ze względu na to, że władze Wisły nie zapraszały go do honorowych lóż. Zdarzało się nawet, że prezes Cracovii siadał między zwykłymi kibicami Białej Gwiazdy. Na nowym stadionie Wisły Filipiak jeszcze nie gościł.
Były właściciel Wisły, Bogusław Cupiał przy Kałuży 1 nie zjawił się ani razu i wcale nie dążył do ocieplenia stosunków z właścicielem Cracovii. Gdy sprzedał klub, Filipiak nawet nie ukrywał, że w ogóle nie znał swojego odpowiednika z drugiej strony Błoń.
- Ja nie wspominam relacji, bo ich nie było. Cupiał to człowiek zamknięty, trzyma się na uboczu, nie wypowiada się do mediów. Miałem z nim takie same relacje jak wszyscy, czyli żadne - stwierdził Filipiak w rozmowie z WP SportoweFakty.
Od 23 sierpnia właścicielem Wisła SA, w ramach której funkcjonuje sekcja piłkarska klubu, jest TS Wisła. Nowy zarząd klubu z Reymonta 22 pokazał klasę i zaprosił prezesa Cracovii na 193. derby Krakowa. Prezesi klubów obejrzą mecz w swoim towarzystwie w jednej z lóż.
- Zostaliśmy zaproszeni wraz z żoną i oboje zjawimy się na stadionie Wisły - zapewnia prezes Filipiak w rozmowie z WP SportoweFakty.
193. derby Krakowa zostaną rozegrane w sobotę - pierwszy gwizdek o godz. 20:30. W ostatniej Świętej Wojnie górą była Cracovia, która przed własną publicznością ograła Wisłę 2:1.
ZOBACZ WIDEO Guilherme: To był perfekcyjny wieczór