Chorwat ma zakrzepicę poniżej kolana i przez osiem kolejnych dni musi przyjmować zastrzyki. Klub z Veszprem ogłosił, że w tym roku Alilović między słupkami bramki już nie stanie.
Dla Węgrów to informacja zła, bo finalistów ostatniej edycji Ligi Mistrzów czeka tej jesieni jeszcze siedem spotkań w Lidze SEHA. MVM zmierzy się z Vardarem Skopje, RK PPD Zagrzeb (dwukrotnie), RK Nexe Nasice, Tatranem Preszów, Gorenje Velenje oraz Izvidacem Isinguranje.
Pod nieobecność Alilovicia cały ciężar gry w bramce spadnie na barki Rolanda Miklera oraz Adama Borbelya.
31-latek nie jest obecnie członkiem chorwackiej drużyny narodowej. Przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich z powodów osobistych zrezygnował z powołania. Później selekcjoner Żeljko Babić zabrał do Rio de Janeiro Ivana Pesicia oraz Ivana Stevanovicia.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat