Piłkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała przeprosił kibiców. "Żałuję tamtej wypowiedzi"

- Kibice po słabszych meczach odwrócili się od nas. Wsparcie czuliśmy tylko w momentach, w których szło. Ja nie chcę i nie lubię takich kibiców. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że graliśmy bardzo słabo, ale z drużyną trzeba być też w słabszych momentach - przyznał w wywiadzie udzielonym portalowi sport.pl Damian Chmiel.

Podbeskidzie Bielsko-Biała wyjedzie na dwa zgrupowania

Fani Podbeskidzie Bielsko-Biała byli oburzeni takimi słowami pomocnika. Mimo że Górale zawodzili, to na ich mecze przychodziło wielu kibiców. - Nie chciałem żeby tak zostało to odebrane. Nie zamierzałem nikogo obrazić, a jedynie zaznaczyć, jak bardzo zachowanie kibiców ma na nas wpływ i odczuwamy to, co dzieje się na trybunach. Bardzo potrzebujemy wsparcia, dlatego tym bardziej chciałem podkreślić rolę tych którzy z nami byli i pomagali zespołowi niezależnie czy to u siebie, czy na wyjeździe, czy po wygranym, czy przegranym meczu - tłumaczył za pośrednictwem klubowego serwisu Chmiel.

Pomocnik Górali przeprosił kibiców i zadeklarował, że podczas klubowych mikołajek przygotuje dla najmłodszych fanów specjalne niespodzianki. - Żałuję tamtej wypowiedzi, gdybym wiedział jak zostanie odebrana to inaczej bym się wyraził. Proszę kibiców o zrozumienie, bo zdecydowana większość zachowywała się bardzo dobrze pomimo wyników. Mam nadzieję, że najlepszymi przeprosinami będzie dobra gra wiosną, ale już teraz chce poprawić nasze relacje i dlatego zapraszam wszystkie dzieciaki na klubowe spotkanie Mikołajkowe. Będzie tam sporo atrakcji, a ja dodatkowo dla najmłodszych przygotuję specjalne niespodzianki, które, mam nadzieję pozwolą nam zapomnieć o tym niepotrzebnym zamieszaniu - dodał Chmiel.

Messi, Neymar, Suárez kontra Ronaldo, Ramos, Benzema! Zobacz El Clásico, najważniejszy ligowy mecz w Europie 3 grudnia NA ŻYWO w Eleven, na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego[color=black]

[/color]