O tym, że zawodnik może odejść z Zagłębia Lubin jest głośno od jakiegoś czasu. Wiadomo, że kilka zachodnich klubów pytało o piłkarza.
Jak informowaliśmy wcześniej, poza Realem Betis, o piłkarza pytały m.in. włoskie i francuskie kluby. Według różnych mediów zawodnik jest w kręgu zainteresowania takich firm jak: Fiorentina, Sampdoria, Atalanta czy Stade Rennais, Saint-Etienne, Lille i Montpellier.
Dziennik "As" informuje jednak, że to klub z Andaluzji jest bliski porozumienia z piłkarzem. W rozmowie z hiszpańską gazetą potwierdza to agent zawodnika, Paweł Staniszewski.
Betis gra systemem 5-3-2, z trzema środkowymi obrońcami. A w szerokim składzie ma tylko czterech zawodników na tej pozycji. Zimą dla Jacha otworzyłaby się szansa, bo Aissa Mandi, reprezentant Algierii, będzie występował w Pucharze Narodów Afryki, w Gabonie (od 14 stycznia do 5 lutego).
Dodatkowym atutem Jacha jest to, że jest zawodnikiem lewonożnym. Wszyscy środkowi obrońcy Betisu są prawonożni.
Betis dostał ostatnio więcej pieniędzy z praw telewizyjnych, pomiędzy 1 a 2 miliona euro, więc ma pieniądze na nowego piłkarza.
22-letni obrońca od 2013 roku reprezentuje barwy Zagłębia. W tym sezonie, po odejściu do Legii Macieja Dąbrowskiego, regularnie wychodzi w pierwszym składzie swojej drużyny.
Jest też podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski U-21, która w lipcu będzie walczyła na naszych boiskach w młodzieżowych mistrzostwach Europy.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego