Max Eberl: Temat Bayernu Monachium nie istnieje

PAP/EPA / EPA/SVEN HOPPE
PAP/EPA / EPA/SVEN HOPPE

W środę niemieckie media podały sensacyjną kandydaturę na dyrektora sportowego Bayernu Monachium. Miałby to być Max Eberl, który obecnie pełni tę samą funkcję w Borussii Moenchengladbach.

[tag=40471]

Eberla[/tag], który jest wychowankiem Bayernu, do klubu chciałby sprowadzić Uli Hoeness. Działacz w ubiegłym tygodniu ponownie wybrany został prezydentem mistrza Niemiec. Pozyskanie menedżera Źrebaków będzie jednak zadaniem karkołomnym.

- Mówiłem już o tym w lecie i nic się nie zmieniło. Mam kontrakt z Borussią do czerwca 2020, czuję się tutaj znakomicie, chcę coś osiągnąć. Inne sprawy nie mają dla mnie znaczenia - powiedział Eberl.

- Nie bez powodu przedłużyliśmy jesienią 2015 umowy z obiema najważniejszymi osobami odpowiadającymi za kierowanie klubem, czyli Maksem Eberlem oraz Stephanem Schippersem. Obaj pracują do końca czerwca 2020 - dodał szef Borussii, Rolf Koenigs.

Hoeness chce zrobić w Bayernie porządki. Już na początku zapowiedział, że Philipp Lahm nie obejmie funkcji dyrektora sportowego, ponieważ drużyna bardziej potrzebuje go na boisku.

ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bohaterem Anderlechtu

Źródło artykułu: