Jasmin Burić wraca do gry po zawieszeniu

WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński

W środę Lecha czeka rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Mimo znakomitych wyników w ostatnich potyczkach Lotto Ekstraklasy, trener Nenad Bjelica szykuje zmiany w składzie - nie tylko wymuszone.

Chorwat rzadko ujawnia decyzje personalne, ale tym razem odkrył część kart. Wiadomo, że po raz pierwszy od zawieszenia za awanturę w starciu z Legią Warszawa (1:2), na boisku pojawi się Jasmin Burić.

- On na pewno zagra i ta decyzja zapadła jeszcze przed ostatnim pojedynkiem z Zagłębiem Lubin. Co do innych roszad, zależą one od sytuacji zdrowotnej - wyjaśnił Nenad Bjelica.

Opiekun Kolejorza musi też wypełnić lukę po Łukaszu Trałce, którego czeka pauza za nadmiar żółtych kartek. Jego miejsce zajmie Abdul Aziz Tetteh, który w piątek zaczął rywalizację na ławce, lecz wszedł na plac gry w 63. minucie, zastępując Radosława Majewskiego.

Ten ruch także był planowany i Bjelica zapowiadał go wcześniej. - Tetteh musi mieć przetarcie przed spotkaniem pucharowym - uzasadniał.

Rewanżowy mecz Wisły Kraków z Lechem Poznań odbędzie się w środę o godz. 20.30. Ekipa ze stolicy Wielkopolski ma dość trudne zadanie, bo u siebie wywalczyła tylko remis 1:1.

ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec

Źródło artykułu: