Sergio Aguero: Nigdy nie byłem zły na Guardiolę

PAP/EPA
PAP/EPA

Sergio Aguero nie ma za złe Pepowi Guardioli, że ten uniemożliwił mu występ na Camp Nou w pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną. W rewanżowym spotkaniu Argentyńczyk rozegrał pełne 90 minut i pomógł swojej drużynie w pokonaniu Dumy Katalonii.

Przed dwoma tygodniami Pep Guardiola dość niespodziewanie wyrzucił Sergio Aguero z "11" Manchesteru City na spotkanie z Barceloną. - To taktyczna decyzja - tłumaczył Hiszpan. Duma Katalonii rozbiła The Citizens 4:0, a na Guardiolę spadła lawina krytyki. W rewanżowym meczu Aguero zagrał już od początku i był jednym z lepszych zawodników Manchesteru City, który pokonał Barcelonę 3:1.

- Nie byłem zły. Nigdy się nie złoszczę. Szanuję każdą decyzję menedżera. Mówił, że to taktyczna decyzja i to uszanowałem. Gdy wchodzę na boisko, zawsze daję z siebie wszystko, a na treningach staram się pracować tak, by dostać szansę w kolejnym meczu - mówi Aguero.

Argentyńczyk od kilku sezonów jest najlepszym strzelcem Manchesteru City, ale zapewnia, że pod skrzydłami Guardioli może zrobić postęp w grze.

- Guardiola daje mi wskazówki, dzięki którym mam grać lepiej. Uważam, że zmierzamy we właściwym kierunku, choć ciągle jest wiele rzeczy, który muszę się nauczyć - mówi były król strzelców Premier League.

ZOBACZ WIDEO LM: zobacz trening Realu na stadionie Legii Warszawa

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)