Obydwa zespoły dzieliły w tabeli 3 punkty i gospodarze tym samym utrzymali przewagę nad sobotnim rywalem. - Jesteśmy rozczarowani tym, że nie udało się zainkasować trzech punktów - mówił po meczu Jacek Paszulewicz cytowany przez olimpiagrudziadz.com.
- Jedynym naszym plusem jest to, że nie straciliśmy bramki, co w kontekście mojego zespołu jest dość niespotykane, bo dość dużo tych bramek tracimy. Jeśli chodzi o pokuszenie się o zdobycie trzech punktów - sam Marcin Kaczmarek to troszeczkę za mało na grę ofensywną i niestety mamy tylko punkt - dodał szkoleniowiec.
Olimpia Grudziądz w tabeli I ligi zajmuje jedenastce miejsce. Zespół nie ma jednak dużej przewagi nad strefą zagrożoną spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej. W następnej kolejce Olimpia na wyjeździe zmierzy się z GKS-em Katowice.
ZOBACZ WIDEO Skorupski na remis ze Szczęsnym. Bramkarz Empoli zatrzymał Romę. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]