Bielszczanie są niezwykle groźni na wyjazdach. Na stadionach rywali zdobyli aż 16 z 19 punktów, co jest najlepszym wynikiem w I lidze. Ich bilans to 5 zwycięstw, 1 remis i tylko 1 porażka. Zdecydowanie gorzej wygląda to w spotkaniach u siebie, gdzie Górale jeszcze ani razu nie wygrali. Choć akurat to zmartwienie można odroczyć do 16. kolejki i meczu z Górnikiem Zabrze.
Sandecja Nowy Sącz do 13. serii spotkań była niepokonana na własnym boisku. Sądecką twierdzę zdobył dopiero GKS Katowice. Biało-czarni zrehabilitowali się zwycięstwem ze Zniczem Pruszków, ale pokonanie ostatniej drużyny I ligi było wręcz obowiązkiem 4. ekipy na zapleczu. Sandecja cieszyła się z pierwszego kompletu punktów po 4 meczach przerwy.
Bilans gier przed własną publicznością w przypadku Bianconerich prezentuje się nieźle i składają się na niego 3 zwycięstwa 2 remisy i 1 porażka. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego zdobyli po 11 punktów w meczach domowych i wyjazdowych.
Podbeskidzie w połowie października zmieniło trenera. Dariusza Dźwigałę zastąpił Słowak Jan Kocian i zespół od tego momentu zdobył 4 oczka za zwycięstwo z GKS-em Tychy i remis z Pogonią Siedlce. Zobaczymy, czy dorobek uda się powiększyć w Nowym Sączu, gdzie gra się niezwykle ciężko. Gospodarze powinni zagrać w mocniejszym składzie, niż w Pruszkowie, bo po pauzach kartkowych mogą już wystąpić Maciej Korzym i Lukas Kuban.
Sandecja Nowy Sącz - Podbeskidzie Bielsko-Biała /sb. 29.10.2016 godz. 16.00
Przewidywane składy:
Sandecja: Łukasz Radliński - Lukas Kuban, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bcko, Kamil Słaby, Maciej Małkowski, Grzegorz Baran, Michał Gałecki, Wojciech Trochim, Maciej Korzym, Filip Piszczek
Podbeskidzie: Rafał Leszczyński - Łukasz Zakrzewski, Adam Deja, Jozef Piacek, Mariusz Magiera, Tomasz Podgórski, Daniel Mikołajewski, Marek Sokołowski, Michał Janota, Damian Chmiel, Robert Demjan.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
ZOBACZ WIDEO Żelazny: Decyzja o wyborze Bońka będzie zaskarżona (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}