Budowlani Łódź - Legionovia: ewolucja kontra rewolucja

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

W ostatnim meczu pierwszej kolejki sezonu 2016/2017 Orlen Ligi naprzeciw siebie staną siatkarki Budowlanych Łódź i Legionovii Legionowo. Gospodynie nie ukrywają, że chcą wreszcie sięgnąć po ligowy medal.

Budowlani Łódź po zakończeniu umiarkowanie udanego sezonu (5. miejsce to najlepszy wynik klubu od 2010 roku, ale apetyty były ciut większe) poczynili w okienku transferowym ruchy, które mogą pozwolić im włączyć się do walki o półfinał Orlen Ligi. Przede wszystkim zachować udało się solidny trzon zespołu: rewelacyjny duet środkowych Sylwia Pycia - Gabriela Polańska, dwie utalentowane rozgrywające Pavlę Vincourovą i Ewelinę Tobiasz oraz jedną z najlepszych przyjmujących w lidze Heike Beier. Doszły jednak również istotne wzmocnienia w postaci przede wszystkim czołowej polskiej libero ostatnich lat Paulina Maj-Erwardt, ambitnej atakującej Kai Grobelnej i walecznej środkowej Sylwii Pelc.

Kadra na nowy sezon jest nie tylko silniejsza, ale też bardziej wyrównana i można się spodziewać, że rodzinny sztab szkoleniowy (pierwszy trener Błażej Krzyształowicz prywatnie jest synem... swojego asystenta Tadeusza) będzie regularnie korzystać z usług całej dwunastki, którą tuż przed startem rozgrywek uzupełniła przyjmująca Natalia Strózik. Na pewno wzmocni ona rywalizację na swojej pozycji, gdzie oprócz Beier są jeszcze młode reprezentantki Polski Julia Twardowska (po roku gry w ataku wraca na swoje nominalne miejsce) i Martyna Grajber.

- O to chodzi, by była mocna i zdrowa konkurencja w drużynie. Mam nadzieję, że to nas zmotywuje do lepszej pracy na treningach i do tego, by dawać z siebie więcej - przyznaje Pycia, kapitan zespołu. - Na pewno widzimy w lidze znaczną różnicę, jeżeli chodzi o zeszły sezon, na razie w zakresie personalnym. Zobaczymy jak to się przełoży na poziom w tym roku. My celujemy w medal, bo trzeba walczyć o najwyższe cele i stawiać sobie ambitne plany - dodaje z kolei Maj-Erwardt, która na podium Orlen Ligi stała już wielokrotnie.

We wtorek, w ramach starcia zamykającego premierową kolejkę Orlen Ligi 2016/2017, łodzianki podejmować będą u siebie Legionovię Legionowo. - To młody zespół, ale ma pięć zawodniczek, które zostały powołane do szerokiej kadry reprezentacji Polski przez Jacka Nawrockiego. Dość powiedzieć, że graliśmy z nimi sparing przed sezonem i przegraliśmy go 2:3. Liczymy na wsparcie kibiców, choć wtorek nie jest najlepszym dniem na inaugurację sezonu - powiedział prezes łódzkiego klubu, Marcin Chudzik.

ZOBACZ WIDEO Rekordowy Robert Lewandowski

Zespół Roberta Strzałkowskiego po zeszłosezonowych turbulencjach (zmiana trenera, walka w ogonie ligi) latem został poważnie przebudowany personalnie. Z klubem rozstały się zawodniczki dotąd pierwszoplanowe: Malwina Smarzek, Aleksandra Wójcik, Daria Paszek i Natalia Gajewska. Luki w składzie uzupełnić spróbują: Katarzyna Wawrzyniak , Agata Skiba i Ewelina Mikołajewska. Ostatnia z nich orlenligowe doświadczenie zbierała w barwach Budowlanych Łódź, więc we wtorek czeka ją podróż na pewno sentymentalna.

Poważne zmiany kadrowe to jednak nie wszystko. Szkoleniowiec Legionovii ma swój pomysł na grę zespołu. - Wprowadziliśmy nieco nowy system gry. Zdarza się, że dziewczyny są jeszcze pogubione. Jeżeli wyeliminujemy te proste, juniorskie błędy np. z przebiciem palcami czy z dograniem do siatki, to myślę, że będziemy niebezpieczną drużyną dla każdego rywala. Najważniejsze jednak, by była stabilizacja. Nie może być tak, że gramy doskonałego pierwszego seta, a w drugim się podkładamy, bo komuś się noga powinęła - zaznaczył Strzałkowski, nawiązując do meczów zeszłego sezonu.

Pierwszy mecz nie będzie oczywiście wiarygodnym wyznacznikiem potencjału obu zespołów, ale mając aspiracje medalowe gospodynie nie mają prawa go przegrać. W minionym sezonie to właśnie straty punktów z teoretycznie niżej notowanymi rywalami kosztowały Budowlanych brak awansu do półfinału Orlen Ligi. Walcząca przede wszystkim o wyraźną poprawę dziesiątego miejsca z poprzednich rozgrywek Legionovia w Łodzi zagrać powinna bez presji, co powinno być jej sporym atutem. Czy już pierwsze w tym sezonie starcie w sprzyjającej w ostatnich latach pięciosetowym bataliom Atlas Arenie przyniesie dużą dawkę emocji?

Budowlani Łódź - Legionovia Legionowo / wtorek 18.10.2016 r., godz: 18:00 

Źródło artykułu: