Bez polskich piłkarzy w "jedenastkach" - pierwsza taka kolejka Bundesligi od 3,5 roku

PAP/EPA / OLIVER WEIKEN / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek (z lewej)
PAP/EPA / OLIVER WEIKEN / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek (z lewej)

W 7. kolejce Bundesligi ani jeden polski piłkarz nie wystąpił w podstawowym składzie swojego zespołu. Poprzednio taka sytuacja miejsce w rundzie wiosennej sezonu 2012/2013.

W zakończonej serii gier Łukasz Piszczek (Borussia) i Jakub Błaszczykowski (Wolfsburg) leczyli urazy, Rafał Gikiewicz (Freiburg) i Paweł Olkowski (Koeln) siedzieli wśród rezerwowych, a Robert Lewandowski (Bayern) i Eugen Polanski (Hoffenheim) do gry weszli z ławki odpowiednio w 67. i 74. minucie.

To był wyjątkowo skromny weekend Biało-Czerwonych, a poprzedni taki, w którym żaden Polak nie zagrał od pierwszego gwizdka, miał miejsce w końcówce kwietnia 2013 roku (w dniach 26-28), a zatem prawie trzy i pół roku temu.

Wówczas "Lewy" i "Kuba" wcielili się w rolę dżokerów Borussii Dortmund i zostali wprowadzeni na boisko po przerwie, podobnie jak Sebastian Boenisch w Bayerze, Piszczek był kontuzjowany, Eugen Polanski pauzował za kartki, a Artur Sobiech i Arkadiusz Milik spędzili mecz na ławce.

O ile Lewandowski, Piszczek i Błaszczykowski zazwyczaj mogą liczyć na regularne występy, a ich pozycja nie słabnie, o tyle niepokojąca jest sytuacja Gikiewicza oraz Olkowskiego. Nic nie wskazuje na to, by mieli zacząć dostawać szanse od trenerów swoich zespołów.

ZOBACZ WIDEO AS Roma pokonała SSC Napoli - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: