Harry Kane rozgrywa świetny sezon i jest na dobrej drodze do zdobycia pierwszego dużego tytułu w karierze z Bayernem Monachium.
Bawarczycy aktualnie - po 25 kolejkach z 34 - prowadzą w Bundeslidze z przewagą ośmiu punktów nad Bayerem 04 Leverkusen, co czyni ich faworytem do zdobycia mistrzostwa kraju. Angielski napastnik z 21 bramkami na koncie zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi niemieckiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza
Bayern dobrze radzi sobie też w Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu 1/8 finału Kane i spółka pokonali u siebie Leverkusen (3:0), i wydaje się, że rewanż (13.03) będzie tylko formalnością.
Kane, który w lipcu skończy 32 lata, ma jeszcze kilka lat gry na najwyższym poziomie. Jak spekuluje "The Sun", reprezentant Anglii może zdecydować się na powrót do Premier League, co byłoby sensacyjnym ruchem.
"Celem Kane'a, który ma na koncie 213 goli w Premier League, jest pobicie rekordu Alana Shearera - 260 bramek. W związku z tym, powrót napastnika do Anglii wydaje się być realną opcją. Tottenham Hotspur, jego były klub, mógłby być jednym z kierunków. Arsenal FC także może być zainteresowany jego usługami" - czytamy.
Według ustaleń gazety, w grze o gwiazdora pozostaje Manchester United, który poszukuje nowego napastnika.
"Chelsea FC też potrzebuje doświadczonego napastnika, ale ich strategia transferowa skupia się na młodszych zawodnikach" - podsumowuje brytyjski dziennik.