Polska - Dania. Sławomir Peszko podaje przepis na udany wieczór

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Sławomir Peszko i Robert Lewandowski
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Sławomir Peszko i Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Bramki, indywidualności, wygrana, emocje - oto przepis na udany piłkarski wieczór. Na tacy podaje Sławomir Peszko! Polska - Dania 3:2.

Skrzydłowy reprezentacji Polski przez strefę wywiadów przemknął po meczu z Danią jak burza. Zatrzymał się jednak na moment i tak skomentował wygraną.

-  Kibic zapłacił dziś za bilety, zobaczył świetne widowisko, dużo bramek, indywidualności jak Robert Lewandowski, dużo emocji, dramaturgii i do tego Polska wygrywa - rzucił szybko i konkretnie Sławomir Peszko.

Polska prowadziła już z Danią 3:0, ale nasi piłkarze znowu zaserwowali kibicom nerwową końcówkę. Najpierw do swojej bramki strzelił Kamil Glik, potem Łukasza Fabiańskiego pokonał Yussuf Poulsen. To spotkanie w pewnym momencie mogło przypominać mecz w Kazachstanie. Tam prowadziliśmy 2:0, ale rywale zdołali wyrównać. Koszmary z Astany znowu zaczęły wracać.

-  Ten mecz tylko momentami mógł przypominać ten z Kazachstanem. Dania to naprawdę niezły zespół i potrafi chwilowo zepchnąć do defensywy. Chwilę przetrwaliśmy, chwilę nie - mówił Peszko.

Polska - Dania 3:2

ZOBACZ WIDEO: Kamil Glik: mam mocny charakter. Samobój mnie nie załamie (Źródło: TVP S.A.)

Źródło artykułu: