Michał Helik w rundzie wiosennej sezonu 2014/2015 przebojem wdarł się do wyjściowej "11" Niebieskich i wyrastał na czołowego gracza Ruchu, ale tuż po zakończeniu tamtej kampanii przeszedł zabieg czyszczenia martwych tkanek więzadeł rzepki.
Młodzieżowy reprezentant Polski poszedł pod nóż 18 czerwca 2015 roku i po operacji miał pauzować 10 tygodni, tymczasem dopiero niedawno rozpoczął treningi z zespołem, choć nadal nie uczestniczy we wszystkich ćwiczeniach.
- Michał Helik uczestniczy już w normalnych zajęciach. Każdy dzień działa na naszą korzyść. Jak dotąd pozytywnie reaguje na obciążenia - mówi trener Ruchu, Waldemar Fornalik.
- W ostatnim tygodniu Michał wykonywał praktycznie wszystkie ćwiczenia, takie jak pozostali zawodnicy. Odpuszczał jedynie te, które mocno obciążają kolana. Najbliższe dni pokażą, w jakim kierunku to pójdzie - dodaje opiekun Niebieskich.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski: teraz mamy "czyste" głowy