Teoretycznie Polska jest faworytem tego spotkania. Nie tylko awansowaliśmy do ćwierćfinału Euro 2016 ale też występujemy w roli gospodarza. Arkadiusz Milik uważa jednak, że pierwszego z tych argumentów nie powinniśmy interpretować na naszą korzyść.
- Dania to bardzo silny zespół, z wieloma zawodnikami o wysokich umiejętnościach. Nie można kierować się tym, że nie grali na Euro 2016, bo zrobili postęp - zaznacza napastnik włoskiego Napoli.
Zgadza się z nim Grzegorz Krychowiak, który jednocześnie zaznacza, że w zespole jest dużo pewności siebie.
- Czekamy na ciężki mecz, ale wierzymy w swoje umiejętności. Dwa najbliższe mecze pokażą, czy możemy myśleć o tym, żeby zapomnieć o meczu z Kazachstanem. Myślimy o wygranych w obu spotkaniach - mówi piłkarz PSG. Polski zawodnik tryskał humorem podczas konferencji. Na uwagę dziennikarza, że "zada mu pytanie, bo jest niewykorzystywany podczas konferencji", odpowiedział: - To tak jak w klubie, jestem przyzwyczajony.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"
Ale jednocześnie zachowuje pełną powagę.
- Duńczycy to bardzo wymagający rywal, mają w swoich szeregach bardzo rosłych, atletycznych zawodników, którzy jednocześnie dobrze się czują z piłką przy nodze - mówi Krychowiak.
Najgroźniejszym zawodnikiem naszych rywali jest oczywiście rozgrywający Tottenham Hotspur Londyn Christian Eriksen.
- On szuka prostopadłych podań, na co musimy uważać. Musimy być cały czas czujni, bo straciliśmy już punkty w Astanie. Musimy wygrać po raz pierwszy w eliminacjach. Wierzymy w swoje umiejętności, że ten mecz potoczy się po naszej myśli - zapewnia Milik.
Wtóruje mu Kamil Grosicki.
- Powiem tak: My musimy patrzeć na siebie. To my jesteśmy najważniejsi. Nieważne jaki zespół personalnie ma przeciwnik, jakim systemem gra. Musimy wyjść i realizować założenia. Gramy u siebie, wracamy do domu, na Stadion Narodowy. Chcemy się zrehabilitować za mecz w Kazachstanie. Trzeba wyjść, pokazać się z najlepszej strony i wygrać - mówi nasz reprezentacyjny skrzydłowy.