Kompromisowy wynik na stadionie niedawnego lidera Lotto Ekstraklasy nie jest sam w sobie zły, ale dla Pogoni Szczecin to kontynuacja serii meczów bez zwycięstwa, przez którą traci kontakt z górną połową tabeli. Apetyty były większe także dlatego, że w środku tygodnia Portowcy wygrali z Jagiellonią Białystok 4:1 w Pucharze Polski.
- Jagiellonia miała świetne statystyki w lidze, ale przekonaliśmy się w pucharze, że można ją pokonać, więc w niedzielę można było to powtórzyć. Kto jednak zna się na piłce, wie, że nie tak łatwo przełożyć papier na boisku - powiedział Sebastian Rudol, stoper Pogoni.
Pierwsza połowa była ze wskazaniem na Pogoń, a druga przebiegała pod dyktando Jagiellonii. Generalnie jednak obie drużyny pokazały już w tym sezonie lepszy futbol niż w bezpośrednim starciu. Gospodarze musieli radzić sobie bez Konstantina Wassiljewa, natomiast Pogoń bez Mateusza Matrasa i Spasa Delewa, co miało wpływ na poziom meczu.
- Determinacja po obu stronach była na wysokim poziomie. Zabrało jakości piłkarskiej. Trener mówił nam o tym w przerwie meczu. Wiedzieliśmy, że Jagiellonia będzie bojowo nastawiona. Za bardzo skupiliśmy się na tym, żeby nie odstawiać nogi, a za mało na podstawach, które przynosiły nam gole, czyli szybkiej wymianie celnych podań - analizował Rudol.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ
- Wywieźliśmy z Białegostoku punkt. Jagiellonia miała chyba więcej sytuacji podbramkowych. Musimy poszukać punktów po przerwie reprezentacyjnej - dodał piłkarz Pogoni, który opuszczał stadion z zakrwawioną głową.
Uraz Rudola był konsekwencją zderzenia z Jarosławem Fojutem. Przez minutę meczu w Białymstoku Pogoń grała w dziewięciu zanim obaj wrócili na boisko. - To tylko kilka szwów na głowie - uspokoił obrońca.
Rudol wyjedzie w przerwie reprezentacyjnej na zgrupowanie zespołu do lat 21. Do seniorskiej kadry został powołany tylko Węgier Adam Gyurcso. Drużyna na razie trenuje normalnie, a trochę wolnego dostanie od czwartku po porannych zajęciach.
Następnym przeciwnikiem szczecinian w Lotto Ekstraklasie będzie Legia Warszawa.