Robert Lewandowski został 17. piłkarzem w ponad 53-letniej historii Bundesligi, który w pierwszej kolejce zdobył co najmniej trzy bramki. Jedyny z tego grona autor czterech trafień na początek rozgrywek to Klaus Fischer, który w 1971 roku jako snajper Schalke niemal w pojedynkę rozbił Hannover 96 (5:1).
Najlepszym strzelcem wszech czasów po dwóch seriach gier jest legendarny Gerd Mueller, który w 1977 roku miał w dorobku sześć goli. "Bomber" z Bayernu Monachium zdobył wówczas dwa gole w pierwszej kolejce (3:3 z VfB Stuttgart) i aż cztery w drugiej (4:2 z FC St. Pauli).
Mueller dwóch hat-tricków nie ustrzelił, a nie uczynił tego również żaden inny piłkarz. Pięcioma bramkami na tym etapie sezonu mogą pochwalić się tylko Roy Makaay (w 2005 roku dla Bayernu) oraz Thomas Christiansen (w 2002 roku dla VfL Bochum).
"Lewy" na Veltins-Arena na Veltins-Arena w Gelsenkirchen w piątkowy wieczór stanie więc przed szansą historycznego osiągnięcia - może być pierwszym zawodnikiem w historii, który rozpocznie sezon ligi niemieckiej od dwóch kolejnych hat-tricków. Polak wie, jak strzelać gole Schalke 04 - w 13 występach jako zawodnik Borussii i Bayernu trafił aż 7 razy.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel: Lewandowski i Krychowiak są jeszcze bez formy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}